Mieszkaniec Malborka nie wie do końca, gdzie mógł zgubić obrączkę ślubną, i czy w ogóle ktoś ją znalazł. Ale ma nadzieję, że wpadła w czyjeś ręce, i liczy na uczciwość znalazcy. 30 stycznia był u lekarza w budynku poradni szpitalnych przy ul. Armii Krajowej.
- Na czas wizyty w gabinecie lekarza musiałem zdjąć obrączkę z palca. Po wyjściu trzymałem ją luzem i musiała mi gdzieś wypaść. Mogło to się stać albo w okolicy szpitalnej przychodni, albo tak mi się wydaje, że na ulicy Michałowskiego, gdzie później byłem – opowiada pan Tadeusz, który w tej sprawie zadzwonił do naszej redakcji.
Szczegółów mało, ale malborczyk, choć wie, że szanse są nikłe, ma nadzieję, że ktoś znalazł tę biżuterię i jeśli czyta tę informację – odda mu ją. Dla pana Tadeusza ta obrączka jest wyjątkowa.
Może ona sama w sobie nie ma wielkiej wartości, ale dla mnie to ważna pamiątka, która przypominała mi o ślubie z moją żoną. Obrączkę nosiłem ponad 55 lat. Żona już nie żyje. Jeżeli ktoś znalazł obrączkę, bardzo proszę o kontakt – mówi mieszkaniec Malborka.
Można dzwonić pod numer tel. 600 692 428.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?