Tak jak przed tygodniem niespodzianką była wysoka porażka Pomezanii u siebie z kaliszanami, tak w podobnych kategoriach można rozpatrywać dość gładkie zwycięstwo w Kościerzynie. Tyle że tym razem mogą się dziwić kibice Sokoła.
Malborska drużyna w sobotni wieczór pokazała charakter i dużo lepszą grę niż w poprzednim spotkaniu, mimo że sytuacja kadrowa - choć to wydaje się niemożliwe - jeszcze się pogorszyła... Marek Boneczko, kapitan zespołu, wychodził na parkiet, ale zmagał się z infekcją. W drugiej połowie zabrakło Macieja Dawidowskiego, który przed przerwą został wykluczony po bezpośredniej czerwonej kartce. W drugiej części spotkania trener Igor Stankiewicz miał więc do dyspozycji 9 zawodników z pola gry (w tym chorego kapitana).
Polski Cukier Pomezania z Sokołem od początku zagrała bardzo dobrze. Na prowadzenie wyszła w 2 minucie po rzucie Mateusza Wiaka, najskuteczniejszego tego dnia; gospodarze wyrównali, ale był to ostatni remis notowany w meczu, bo chwilę później trafił Leszek Michałów i goście nie oddali prowadzenia już do syreny końcowej.
Na przerwę malborczycy zeszli przy prowadzeniu 16:8, od początku drugiej połowy jeszcze je powiększali, osiągając maksymalnie 11-bramkową przewagę (21:10 w 40 minucie). A później kontrolowali sytuację na parkiecie, by ostatecznie wygrać 32:24. Kropkę nad "i" postawił Michał Jędryszek.
Po meczu trener Stankiewicz podziękował swoim zawodnikom za realizację dosłownie wszystkich założeń taktycznych oraz zaangażowanie, determinację i wolę walki.
- Tak cenne i w sumie wysokie zwycięstwo w Kościerzynie ma bardzo istotny wymiar. Przekonało zawodników, że nawet z tak trudnymi rywalami, jak kościerski Sokół, można wygrywać, dysponując tak okrojonym składem - powiedział Igor Stankiewicz dla klubowej strony internetowej www.spr-pomezania.malbork7.pl.
Polski Cukier Pomezania: Radosław Kądziela, Marcin Kochański - Mateusz Wiak 8, Kamil Nawrocki 7, Michał Gryz 4, Leszek Michałów 3, Szymon Nowaliński 3, Łukasz Cielątkowski 2, Damian Dobosz 2, Michał Jędryszek 2, Marek Boneczko 1 oraz Maciej Dawidowski. Kary: 14 minut. Karne 6/6.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?