Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Malborka w "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia": "Presja rodzi się w głowie uczestników"

Radosław Konczyński
Fot. Polsat/"Hell's Kitchen"
Celinę Statkiewicz, na co dzień 28-letnią prawniczkę w jednej z malborskich kancelarii adwokackich, możemy oglądać w popularnym programie telewizyjnym "Hell's Kitchen". Zachęcamy do lektury sobotniego (28 marca) "Dziennika Bałtyckiego", a w nim - rozmowy z mieszkanką Malborka.

Trwa trzeci sezon polsatowskiej produkcji na licencji brytyjskiej. W angielskiej i amerykańskiej wersji piekło urządzał uczestnikom znany na całym świecie mistrz kuchni Gordon Ramsay. Bezlitośnie "rzucał mięsem", oceniając ich poczynania. W Polsacie ta rola przypadła Wojciechowi Modestowi Amaro.

Celina Statkiewicz, prawniczka z Malborka, zapewnia jednak, że ze strony prowadzących program nie odczuwa presji. - Presja tak naprawdę rodzi się w głowie każdego z uczestników - mówi 28-latka.

Bo każdy chce podołać. Pokazać kolegom, jurorom i telewidzom, że potrafi gotować. Być może też połakomić się na nagrodę - 100 tys. zł i angaż w restauracji szefa Amaro. W programie rywalizują dwie drużyny: niebiescy i czerwoni. Na czas nagrań stały się praktycznie personelem restauracji.

Na każdy serwis, czyli - przekładając to na język widza - odcinek, każda z drużyn musi przygotować 12 dań. Jury na koniec wybiera słabszy zespół, a w nim najlepszy kucharz musi wskazać uczestnika opuszczającego program. Celina Statkiewicz (czerwoni) po trzech dotychczas wyemitowanych odcinkach w "Hell's Kitchen" ma się dobrze.

- Do tej pory, gotując w domu, odtwarzałam przepisy, czasami je modyfikując, natomiast tutaj obudziła się we mnie ogromna kreatywność, poznałam nowe techniki wykorzystywania produktów - mówi pani Celina. - Świadome gotowanie podsyca ambicję, którą można uwolnić podczas wyzwań rzucanych przez szefa Amaro, jak na przykład ostatnio gotowanie dla dzieci. Wspaniałe jest też to, że można pracować na produktach świetnej jakości. Tworzenie dań jest wtedy prawdziwym wyzwaniem.

Czwarty odcinek "Hell's Kitchen" już w najbliższy wtorek w Polsacie o godz. 20.05, a wcześniej, bo już w sobotę (28 marca) zachęcamy do lektury "Dziennika Bałtyckiego". Znajdziecie w nim rozmowę z Celiną Statkiewicz o "Hell's Kitchen" i jej pasji gotowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mieszkanka Malborka w "Hell's Kitchen. Piekielna kuchnia": "Presja rodzi się w głowie uczestników" - Malbork Nasze Miasto

Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto