Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na bulwarze w Malborku odbyła się nocna sztafeta rowerowa. Niektórzy jeździli do samego rana, pokonując dystans nawet ponad 200 km

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Pełnym sukcesem w niedzielny poranek (28 kwietnia) zakończyła się „10-godzinna Nocna Sztafeta Rowerowa Bulwarem nad Nogatem’’ w Malborku. Impreza miała charakter charytatywny. Malborskie Morsy zebrały 5200 zł.

Jeżdzili nocą rowerami na bulwarze nad Nogatem w Malborku

Organizatorem wydarzenia było stowarzyszenie Malborskie Morsy. Sztafeta rowerowa odbywała się od godz. 21 w sobotę (27 kwietnia) do godz. 7 w niedzielę (28 kwietnia) na trasie między kładką przy zamku a zakończeniem bulwaru za ulicą Góralską, ze startem i metą na Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej.

W naszym stowarzyszeniu jest grupa, która bardzo często jeździ rowerami w nocy i chcieliśmy pokazać innym, że można. W dzień jeżdżą wszyscy, więc zrobiliśmy akcję w nocy, żeby była nietypowa. Na tym polega cały fenomen. Co niektórzy zobaczą, jak to jest; że przede wszystkim trzeba się skoncentrować – mówił nam przed startem Albert Witkowski, prezes Malborskich Morsów.

ZOBACZ TEŻ: Tak wyglądał śmigus-dyngus na Kąpielisku Miejskim w Malborku

W tym nietypowym przedsięwzięciu wzięło udział około 80 osób głównie z województwa pomorskiego, ale nie tylko. Sześć osób (3 kobiety i 3 mężczyzn) jeździło przez cały czas, tylko z przerwą na krótki odpoczynek i posiłek. Pozostali dołączali w pełnych godzinach, które wcześniej sobie wybrali. Jedna pętla liczyła 7 km, a wiele osób pokonało dystans ponad 150 km, rekordzista miał na liczniku 207 km.

Ale nie o rekordy tutaj chodziło. Cel „10-godzinnej Nocnej Sztafety Rowerowej Bulwarem nad Nogatem’’ był charytatywny. Po wielu wcześniejszych akcjach dobroczynnych skierowanych "na zewnątrz" tym razem stowarzyszenie Malborskie Morsy, liczące już ponad 100 osób, postanowiło zrobić coś dla swoich członków, a dokładanie dla ich dzieci.

- Zbieraliśmy na dzieci członków naszego stowarzyszenia, które mają do lat 14. Chcemy im pokazać, że bez względu na różnice wiekowe, bez względu na to, czy są chore, czy są zdrowe, razem mogą spędzić czas. Zorganizujemy im Dzień Dziecka. Wstępnie mamy plan, ale nie chcemy jeszcze zdradzać szczegółów – mówi prezes Malborskich Morsów.

Sztafeta zakończyła się pełnym sukcesem, biorąc pod uwagę nie tylko efekt zbiórki.
- Mieliśmy jeździć bez względu na warunki atmosferyczne, ale pogoda wyjątkowo dopisała. Dosłownie tylko przez chwilę mocniej powiało. Warunki były zdecydowanie lepsze niż podczas czterech testowych przejazdów, które robiliśmy, przygotowując się do wydarzenia. Najważniejsze też, że nikomu nic się nie stało, bo jazda nocna naprawdę różni się od jazdy w dzień. Trzeba walczyć ze znużeniem – dodaje Albert Witkowski.

Organizatorzy dziękują wszystkim sponsorom i partnerom, którzy wsparli ich w przygotowaniu wydarzenia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto