MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Staw chce sprzedać lokal socjalny

Radosław Konczyński
Nowostawski samorząd ma ponad 20 lokali socjalnych i kilkanaście osób oczekujących w kolejce na mieszkanie w tym standardzie, ale mimo to zdecydował się sprzedać jedno z nich. Burmistrz tłumaczy, że to jeszcze nie jest lokal socjalny, bo dopiero miał się nim stać, gdyby obecny najemca zrezygnował.

Niedobór lokali socjalnych, przeznaczonych dla gorzej sytuowanych mieszkańców, jest problemem wielu polskich samorządów. Może zatem zastanawiać uchwała, którą podjęli samorządowcy z Nowego Stawu. Zdecydowali się uszczuplić zasób socjalny, głosując za tym, by jedno z mieszkań wykreślić z "wykazu budynków, w których lokale mieszkalne zostały wyłączone ze sprzedaży w związku z przeznaczeniem ich na lokale socjalne i wpisać do wykazu lokali mieszkalnych podlegających sprzedaży". Wniosek w tej sprawie złożył obecny najemca.

Z wyjaśnień burmistrza wynika, że jego zdaniem, w całej sytuacji nie ma nic niezwykłego.
- Osoba, która się zwróciła z wnioskiem o wykup, ma tytuł prawny do lokalu mieszkalnego i się wywiązuje z warunków zawartej umowy. Przedmiotowy lokal został ujęty w załączniku do uchwały jako lokal socjalny, z tym że status socjalnego uzyskałby z chwilą opuszczenia go przez dotychczasowego głównego najemcę - wyjaśnia Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

Radni zdecydowanie poparli projekt uchwały przedłożony im na sesję.
- To nie jest tak, że się pozbywamy mieszkania i puszczamy na wolny rynek - mówi Witold Nowicki, przewodniczący Komisji Finansowo-Gospodarczej Rady Miejskiej w Nowym Stawie. - Myślę, że to jest normalne, cywilizowane postępowanie, że się stwarza człowiekowi szanse pewnej stabilizacji, perspektywy rozwoju. W przypadku zdjęcia "stygmatu" socjalnego z tego lokalu on staje się rozwojowy. Po wykonaniu wyceny najemca będzie mógł wykupić ten lokal za 5 procent wartości.

- To dobra sposobność do polepszenia warunków życia i funkcjonowania dla konkretnej osoby, która do tej pory mogła być postrzegana jako osoba mająca określone problemy z adaptacją w środowisku - twierdzi Jerzy Szałach.

Według burmistrza, nie ma przeszkód do wyłączenia mieszkania z wykazu lokali socjalnych i zbycia go na rzecz najemcy.
Obecnie gmina jest właścicielem 26 lokali socjalnych. W kolejce na przydział mieszkania czeka 13 osób. Część z nich może zająć miejsca obecnych najemców, którzy w przyszłości prawdopodobnie opuszczą lokal za zaległości czynszowe. Nowostawski samorząd dysponuje 11 wyrokami o eksmisję.
- Trzy mieszkania socjalne są też w Nidowie, z marszu można je zasiedlać - dodaje Witold Nowicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Praca sezonowa. Jaką umowę podpisać?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto