Nowy Staw. Opóźni się budowa elektrowni wiatrowych

Rada Miejska niespełna rok temu uchwaliła plan miejscowy dla tego terenu. Ma tam stanąć 19 elektrowni. Według wstępnych zapowiedzi inwestora, czyli niemieckiej firmy RWE, która już wykupiła grunty od rolników (teren pod jedną elektrownię nie może być większy niż 0,18 ha), właśnie powinna trwać budowa dróg dojazdowych i wylewanie stóp fundamentowych pod wiatraki. Nic takiego się nie dzieje.

- Firma deklaruje, że od 2011 roku wejdzie na teren budowy i rozpocznie stawianie elektrowni - mówi Jerzy Szałach, burmistrz Nowego Stawu.

Gmina ma otrzymywać od RWE 100 tys. zł rocznie od każdego wiatraka z tytułu podatku od nieruchomości. Niemiecka spółka zamierza postawić na terenie samorządu 75 elektrowni.

Wkrótce nowostawski samorząd zajmie się uchwałami dotyczącymi dwóch kolejnych planów miejscowych. Obecnie do publicznego wglądu zostały wyłożone plany zagospodarowania przestrzennego dotyczące "Parku elektrowni wiatrowych - zespół Świerki" (Świerki, Chlebówka, Martąg, Dębina - 9 wiatraków) i "Parku elektrowni wiatrowych - zespół Mirowo" (Mirowo, Brzózki, Chlebówka - 10). Projekty planów wraz z prognozą oddziaływania na środowisko będą wyłożone w Urzędzie Miejskim w Nowym Stawie do 3 września, można się z nimi zapoznawać od poniedziałku do piątku w godzinach 8-14. Dyskusja publiczna nad rozwiązaniami zawartymi w planach odbędzie się w urzędzie 23 sierpnia o godz. 12. Do 20 września można zgłaszać na piśmie zastrzeżenia do zapisów planów.