18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orzeł Malbork - KS Murowana Goślina 3:2 (23:25, 21:25, 25:23, 26:24, 16:14)

Jacek Skrobisz
Fot. Archiwum UKS Orzeł Malbork
Orzeł Malbork pokonał 3:2 KS Murowana Goślina w 2 kolejce II ligi siatkówki. Sukces jest tym większy, że siatkarki z Malborka przegrały dwa pierwsze sety w meczu.

Siatkarki Orła Malbork wykazały się wielką ambicją i wolą walki. Pierwszy mecz w rozgrywkach II ligi przed własną publicznością nie zaczął się najlepiej. W szeregi gospodyń wkradła się nerwowość, która doprowadziła do popełnienia 9 błędów w ataku i 4 na zagrywce. Murowana wykorzystała „prezenty” Orła i wygrała pierwszego seta 25:23.

W drugim secie podopieczne trenera Szymona Żołędziewskiego nadal grały nerwowo i znów lepsza okazała się drużyna przyjezdnych. Tego seta Orzeł przegrał do 21 punktów.

W trzeciej partii Orzeł objął lekka przewagę, ale przy stanie 11:8 kontuzji doznała atakująca Justyna Zemlik.
- W tym momencie pomyślałem, że wszystko się nam już rozsypie, ale dziewczyny zmobilizowały się, odżyły i wykazały wielką wolą walki - opowiada Szymon Żołędziewski, trener Orła.
Przy stanie 23:23 skutecznie zaatakowała Daria Dąbrowska, a zwycięski punkt asem serwisowym zdobyła Monika Zachaczewska.

Jeszcze bardziej emocjonujący był czwarty set. Orzeł prowadził w nim 7:0, by z czasem oddać inicjatywę Murowanej. Przy stanie 17:20 i 21:24 niewielu kibiców wierzyło w końcowy sukces siatkarek z Malborka. Ale wtedy na zagrywce pojawiła się Katarzyna Kuleta, która posyłała rywalkom na tyle niewygodne piłki, że nie potrafiły zdobyć piłki meczowej. Przy jej zagrywce Orzeł zdobył pięć kolejnych punktów i wygrał czwartego seta 26:24.

O końcowym wyniku decydował tie-break. Tutaj gra już była wyrównana, ale ostatecznie to dziewczyny z Malborka wygrały 16:14 i cały mecz 3:2.
- To był piękny mecz. Zawodniczki pokazały wielkie serce do gry i charakter - opowiada Szymon Żołędziewski. - Usłyszałem po meczu wiele ciepłych słów, ale najważniejsze były dla mnie te, że nawet jeśli byśmy przegrali pojedynek, to i tak bylibyśmy postrzegani jak zwycięzcy, bo walczyliśmy do końca.

W 3 kolejce II ligi (27 października) Orzeł zagra na wyjeździe z RSMS Police.
To teoretycznie najsłabszy zespół w rozgrywkach. Przegrał dwa mecze w stosunku 0:3, a bilans punktów RSMS Police wynosi 69:150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto