Parkomaty na monety w Strefie Płatnego Parkowania w Malborku. Dlaczego nie można w nich płacić kartą?

Od 1 lipca tego roku w Malborku poszerzono Strefę Płatnego Parkowania. Trzeba było nie tylko wymalować linie, wyznaczające miejsca na parkingach i odpowiednio oznakować. Ale też wyposażyć w infrastrukturę do pobierania opłat.

Strefa Płatnego Parkowania w Malborku. Gdzie są nowe parkomaty?
Miasto ogłosiło więc przetarg na dostawę sześciu parkomatów. Magistrat pierwotnie chciał wydać na nie 200 000 zł. Najtańsza firma, która ostatecznie wygrała postępowanie wyceniła swoją ofertę na 226 007,16 zł i dała 48 miesięcy gwarancji.

Od połowy sierpnia pracują już w nowych lokalizacjach:

• ul. Kościuszki, zaplecze Hotelu Centrum Malbork,
• ul. Konopnickiej, parking przy Młynówce, vis a vis sklepu Biedronka,
• ul. Mickiewicza, parking przy Rondzie "Inki",
• ul. Solskiego,
• ul. 17 Marca, parking na zapleczu Zakładu Karnego,
• ul. Zapolskiej.

Kierowcy krzywią się nie tylko na to, że wprowadzono opłaty tam, gdzie ich wcześniej nie było. Niektórych złości, że w samochodzie albo portfelu muszą zawsze mieć drobne, bo inaczej nie da się zdobyć biletu parkingowego.

Czy nowe parkomaty są wyposażone w system umożliwiający płatności oprócz monet także poprzez karty płatnicze? - pyta w imieniu zmotoryzowanych radny Adam Ilarz.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Parkomaty pojawią się na płatnych parkingach do 16 sierpnia. Koniec "wakacji parkingowych" dla kierowców

Okazuje się, że miasto chciało „przyoszczędzić” i nie było mowy o takim rozwiązaniu.

Nie ma możliwości płacenia za pomocą karty płatniczej z uwagi na to, że wprowadzenie takiego systemu znacznie podrożyłoby sam zakup parkomatu o około 5 tys. zł za jedno urządzenie – tłumaczy Tomasz Farysej, komendant Straży Miejskiej w Malborku, która zajmuje się Strefą Płatnego Parkowania. - Dodatkowo przy niskich stawkach za parkowanie, które obowiązują w naszym mieście, ponosilibyśmy też dodatkowe koszty związane z miesięczną obsługą czytników, jak i prowizją od każdej transakcji.

Opłaty za postój samochodów są pobierane od poniedziałku do piątku od godz. 8 do 17. Za parkowanie do pół godziny trzeba zapłacić 1 zł, do jednej godziny – 2 zł i za każdą następną rozpoczętą godzinę 2 zł.

Gotówka to nie jedyne rozwiązanie, by legalnie zostawić swoje auto w SPP.
- Za parkowanie można zapłacić nie tylko bilonem, ale też czterema różnymi aplikacjami – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Przy czym miasto i tak dzieli się wpływami z firmami, które obsługują te wirtualne systemy.
- Ale nie jest to tak duża prowizja, jaka byłaby za parkomaty wyposażone w czytnik kart płatniczych – wyjaśnia włodarz.

Jest jeszcze jedno wyjście dla tych, dla których każdorazowa płatność za parkowanie to kłopot. Od lipca tego roku kierowcy mogą wykupić abonament. Dla mieszkańców Malborka to 100 zł za miesiąc, 400 zł za pół roku i 700 zł za rok. Natomiast dla pozostałych kierowców to 200 zł za miesiąc, 800 zł za pół roku i 1400 zł za cały rok.
Taka opłata uprawnia do postoju samochodu o określonym numerze rejestracyjnym, ale nie wiąże się z wyznaczeniem stałego, dedykowanego miejsca parkingowego. Formalności można załatwić w Straży Miejskiej, która ma swoją siedzibę w Urzędzie Miasta Malborka.