Powitanie roku 2023 w Malborku. W sylwestrową noc mieszkańcy odpalili fajerwerki

Przypomnijmy, że w Malborku miejska zabawa sylwestrowa odbyła się w nocy z 31 grudnia 2019 roku na 1 stycznia 2020 r. W kolejnych dwóch latach włodarze rezygnowali z niej ze względu na obostrzenia sanitarne w czasie pandemii koronawirusa. Tym razem zdecydowały - jak usłyszeliśmy w magistracie - przede wszystkim przyczyny finansowe, ale nie tylko.

- To nie tylko kwestia Malborka, bo większość miast, i to tych dużych, gdzie budżety są zdecydowanie większe, odwołało imprezy sylwestrowe. Podjęliśmy decyzję o nieorganizowaniu sylwestra dużo wcześniej. A patrząc też na kwestie zdrowotne, to teraz duże zgromadzenie nie jest dobrym pomysłem – mówił nam tuż przed końcem starego roku Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Można więc tylko gdybać, czy jeśli miejski sylwester doszedłby do skutku, to jego częścią byłby pokaz fajerwerków. Już w ostatni wieczór 2019 roku Malborskie Centrum Kultury i Edukacji jako organizator zastąpiło sztuczne ognie pokazem fireshow, tłumacząc to dobrem zwierząt. Nad placem imprezy nie było więc wystrzałów, ale malborczycy zorganizowali pokazy na własną rękę. Podobnie było w kolejnych latach, także i tym razem.

Jednym na pewno ucieszył widok fajerwerków rozbłyskujących w różnych częściach miasta, ale na pewno z tego powodu nie radowali się właściciele czworonogów. Psy i koty w mieszkaniach chowały się pod tapczanami i gdzie tylko jeszcze mogły. Stowarzyszenia takie jak np. malborski Reks mogą tylko apelować o zaniechanie tradycji używania sztucznych ognia. Prawo zezwala na swobodne odpalanie petard, ale trzeba pamiętać, że jedynie 31 grudnia i 1 stycznia.

Wszystko wskazuje na to, że sylwestrowa noc w powiecie malborskim minęła spokojnie. Straż pożarna miała tylko jedno zgłoszenie. 1 stycznia 2023 roku o godz. 2.46 z Kościeleczek dotarł sygnał o palącym się śmietniku.