Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Referendum 2023 w Malborku. Mieszkańcy informują, że członkowie komisji pytali o chęć wzięcia karty referendalnej

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Docierają pierwsze sygnały o nieprawidłowościach, do których może dochodzić w lokalach wyborczych w Malborku. Członkowie komisji mieli pytać wyborców, czy chcą karty referendalne. "To niewłaściwe postępowanie” – słyszymy od malborskich koordynatorów z Urzędu Miasta.

Do naszej redakcji docierają sygnały od mieszkańców, którzy już odwiedzili lokale w dniu wyborów parlamentarnych i referendum. Jedna z uwag dotyczy pytania, jakie mieli zadawać wyborcom członkowie komisji. Podczas wydawania kart padało pytanie, czy w pakiecie ma być również karta referendalna.

Rozesłaliśmy już do członków komisji SMS z informacją, że zabronione jest pytanie wyborców o chęć przyjęcia karty referendalnej. To niewłaściwe postępowanie – słyszymy od Grzegorza Koniszewskiego z Urzędu Miasta, który znajduje się w zespole koordynującym przebieg wyborów w Malborku.

Jak nam mówiła przed wyborami Ewa Dąbrowska, sekretarz miasta, choć w niedzielę przeprowadzane są wybory do Sejmu, Senatu oraz referendum, to każda osoba samodzielnie decyduje, w którym głosowaniu chce wziąć udział.
- Żaden wyborca nie ma obowiązku wzięcia trzech kart do głosowania. Istnieje możliwość, że którejś karty wyborca nie bierze. Zgłasza to w momencie, gdy przedstawia dowód tożsamości i mówi na przykład: „Bez Sejmu” albo: „Bez Senatu”, albo: „Bez Sejmu i Senatu” – tłumaczyła obrazowo Ewa Dąbrowska, sekretarz miasta Malborka.

Wtedy członek komisji jest zobowiązany wpisać w uwagach, że taka sytuacja miała miejsce.

Członek komisji zawsze wydaje tylko te karty, które wyborca chce. Ale jest kruczek. Jeśli ktoś się namyśli, pójdzie do kabiny i stwierdzi, że jednak chce zagłosować, to członek komisji ma obowiązek wydać kartę do głosowania, której wzięcia wcześniej wyborca odmówił. Wtedy skreśla tę wcześniejszą adnotację i stawia parafkę. Ale jeśli wyborca weźmie kartę, a późnej się namyśli, że jednak nie chce głosować, to nie wolno już karty oddać, w drugą stronę to nie działa – mówiła Ewa Dąbrowska.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto