Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reks Malbork prosi mieszkańców o pomoc. Jest tak dużo bezdomnych psów i kotów

Radosław Konczyński
Niestety, w ostatnich dniach i tygodniach przybyło porzuconych psów, dla których wolontariusze z stowarzyszenia Reks w Malborku pilnie szukają domów.

Wolontariuszom ręce już opadają. Tyle bezdomnych psów i kotów zgłaszają im mieszkańcy od początku wakacji. Chociaż jak mówi Krystyna Panek z Reksa, nie można powiedzieć, że mamy do czynienia z typowym wakacyjnym porzucaniem zwierząt.

- To, niestety, stała tendencja. Już brakuje nam miejsc w domach tymczasowych - mówi Krystyna Panek.

"Domy tymczasowe" - to może brzmieć nieco abstrakcyjnie, a trzeba uzmysłowić sobie, że są to po prostu ludzie dobrej woli, którzy często mają już swoje zwierzęta, ale decydują się przygarnąć porzucane czworonogi. Idea jest taka, że zapewniają im opiekę na pewien czas, póki nie uda się znaleźć dobrego domu na stałe. Oni też nie mogą przyjmować w nieskończoność coraz to nowych porzucanych psów i kotów... W ten sposób domy zaczęłyby przypominać małe schroniska.

- Trzeba pamiętać, że my nie jesteśmy wielką instytucją z pomieszczeniami i z nie wiadomo jaką kadrą, tylko małym stowarzyszeniem. Staramy się naprawdę, jak możemy, ale nie jesteśmy "z gumy", miejsc w "domach tymczasowych" też nie ma nie wiadomo ile - wyjaśnia Krystyna Panek.

Dlatego wolontariusze liczą i na mieszkańców, którzy chcieliby pełnić rolę "domu tymczasowego", i na tych, którzy mogliby przyjmować zwierzęta na stałe pod swój dach i stworzyć im dobre warunki. Apelują również do właścicieli psów i kotów, by nie dopuszczali do rozmnażania zwierząt ponad miarę.

Obecnie Reks szuka domów m.in. dla trzech psów porzuconych w lipcu.
Mamba to średniej wielkości suczka, ma około roku. Została znaleziona w Malborku. Miała na sobie obrożę w kostki. Uwielbia się bawić piłką, bawi się też z innymi psami. Potrafi być jednak zazdrosna, trzeba byc wobec niej konsekwentnym. Nauczona czystości w domu.

Około roku ma też Drago, który błąkał się po dzielnicy Piaski w Malborku. Łagodny wobec ludzi, nie wykazuje agresji w stosunku do innych zwierząt, a na koty w ogóle nie reaguje. Drago został odpchlony i odrobaczony.

Korek to ok. 3-letni, mały piesek, także porzucony. Bardzo szybko przywiązuje się do człowieka. Nie odstępuje swojego opiekuna na krok. Jest jednak pieskiem troszkę wystraszonym. Prawdopodobnie był bity. Korek został wykastrowany, odpchlony i odrobaczony.

Więcej informacji w sprawie adopcji tych i innych zwierząt pod nr. tel. 666 386 567 (Reks) lub adresem e-mail: [email protected]
, na stronie www.reks.malbork.pl oraz na profilu stowarzyszenia na Facebooku.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto