W pierwszej imprezie w Starym Polu, w 1994 r., wzięło udział 50 wystawców, którzy przedstawiali swoją ofertę na powierzchni pół hektara. Obecnie jest to sześć razy więcej (ok. 3 ha), a liczba wystawców wzrosła wielokrotnie. Staropolskie targi mają określoną grupę odbiorców, która wynika z faktu, że odbywają się na Żuławach. Dlatego można oglądać duże maszyny i duże zwierzęta, ale życie wymusza zmiany.
Parę lat temu rozkwitał sektor maszyn i urządzeń rolniczych, co wynikało z dofinansowania unijnego. Wiele gospodarstw zostało zmodernizowanych, dlatego gospodarze teraz mniej kupują i tę tendencję widać również na targach - sektor maszynowy było dużo mniejszy niż w poprzednich latach.
Zmiany widać także na Regionalnej Wystawie Zwierząt Hodowlanych, która w tym roku obchodzi swój jubileusz. Została zorganizowana po raz dwudziesty. Już na stałe związał się z nią Pomorski Związek Hodowców Koni z siedzibą w Malborku, który po raz czwarty przeprowadził Krajowy Czempionat Konia Sztumskiego. Tym razem wzięło w nim udział 24 hodowców, a w niedzielę odbył się konkurs młodego hodowcy. W czempionacie komisja oceniała zwierzęta w czterech kategoriach: klacze 1-roczne, ogiery 1-roczne, klacze 2-letnie i ogiery 2-letnie.
Na wystawie rolnicy z województw kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego zaprezentowali też bydło mięsne trzech ras: limousine, charolaise i hereford. W każdej z tych ras komisja oceny zwierząt złożona z przedstawicieli Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego wybierała czempiony i wiceczempiony.
Już trzeci rok z rzędu nie było trzody chlewnej, co ma bezpośredni związek z zagrożeniem afrykańskim pomorem świń i inspekcja weterynaryjna nie pozwala na wystawienie świń na targach. Z kolei Polski Związek Hodowców Bydła Mlecznego poszedł swoją drogą i organizuje targi w Bolesławowie.
Nowością podczas tegorocznych targów był natomiast pokaz alpak, który Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego przygotował we współpracy z Polskim Związkiem Hodowców Alpak. Same alpaki w Polsce to już nie jest nowość. Bo sprowadzane z Peru i Chile, hodowane są już w naszym kraju od około piętnastu lat.
- Na razie to będzie pokaz, natomiast jeśli spodoba się nam, wystawcom i zwiedzającym, to zastanowimy się nad formułą konkursową od kolejnej edycji targów - mówi Włodzimierz Sawirski, komisarz całej imprezy.
- To wspólny pomysł naszego ośrodka i związku. Oni wystawiali się już na targach w Lubaniu i u nas też chcieli - dodaje Zbigniew Marciniak, odpowiedzialny za Regionalną Wystawę Zwierząt Hodowlanych.
W sobotę w ramach targów odbyła się kulinarna „Bitwa Regionów” dla kół gospodyń wiejskich z województwa pomorskiego, organizowana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Celem jest promowanie regionalnych potraw przygotowanych z polskich produktów, na podstawie własnych receptur. Rywalizowało dziesięć KGW, które przyrządziły dania m.in. z gęsi, królika, kaczki, ryby.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?