Fragment ul. Mickiewicza w Malborku od poniedziałku zamknięty
Aby początku nowego tygodnia nie spędzić w korku i nie dać się zaskoczyć drogowcom, lepiej zaplanować inny dojazd do pracy niż ul. Mickiewicza w Malborku. Zamknięta będzie od ul. Konopnickiej do zjazdu do wieżowca przy ul. Mickiewicza 41-43.
Od poniedziałku przystępujemy do robót budowlanych związanych z wykonaniem nowego przejścia dla pieszych na ul. Mickiewicza na wysokości Przedszkola nr 8. Będzie to przejście dwuetapowe, tak jak dzisiaj, ale wyniesione i doświetlone dwoma lampami LED, by było dobrze widoczne wieczorami i bardziej bezpieczne niż dzisiaj – informuje Piotr Milewski, specjalista ds. utrzymania dróg i komunikacji w Urzędzie Miasta Malborka.
Na pewno trudno będzie nie zauważyć ani nowej organizacji ruchu, ani zapór drogowych uniemożliwiających przejechanie tego odcinka ul. Mickiewicza w czasie prowadzonych tam prac. Rozważane było m.in. wprowadzenie tam ruchu wahadłowego, ostatecznie jednak zdecydowano o zamknięciu.
- Rozpatrywaliśmy różne scenariusze i ten okazał się optymalny. Zdajemy sobie sprawę, że obszar, w którym będzie to wykonywane, jest dość newralgiczny dla ruchu pojazdów w Malborku, ale nie da się tego inaczej zrobić niż tak, jak zaplanowaliśmy – zapewnia Piotr Milewski.
Ale, jak zaznacza urzędnik, całkowicie ten fragment od reszty miasta odcięty nie będzie.
Autochtoni będą wiedzieli, że można przejechać wzdłuż budynku przy ul. Mickiewicza 41-43, bo wiedzą, jak poruszać się w mieście. Jest tam droga jednokierunkowa. Dlatego zalecamy, by kierowcy poruszali się sąsiednimi ulicami – mówi Piotr Milewski.
Będą korki? Lepiej brać to pod uwagę
Kto podwozi dzieci do Przedszkola nr 8, lepiej niech wyjdzie z domu parę minut wcześniej. Niby nowa organizacja ruchu ma nie komplikować rodzicom życia, ale jeśli zrobi się korek, to spóźnienie gotowe.
- Jesteśmy świadomi tego, że może się zrobić pewien zator, bo samochodów w Polsce mamy na 1000 mieszkańców najwięcej w Europie, bo aż 678. Większość z nich jeździ, co widać na ulicach. Gdzie się człowiek nie ruszy, jest samochód, więc pewne zakorkowanie może następować. Dlatego nie szliśmy w to, by zamykać drogę wzdłuż wieżowca, nie ma zakazu, że nie wolno tamtędy przejeżdżać. W związku z tym, że nie chcieliśmy tam „radosnej twórczości” robić w organizacji ruchu, można tam skróty zrobić. Ale dla osób z zewnątrz jest wyraźna sugestia, by objeżdżać zamknięty odcinek ul. Żeromskiego i dalej ul. Grunwaldzką i do Ronda Inki – tłumaczy Piotr Milewski. .
To zamieszanie zgodnie z harmonogramem ma potrwać do piątku (17 listopada).
Same roboty budowlane są stosunkowo proste i terminowo krótkie do wykonania. Rzecz polega na tym, że beton, który będzie podbudową pod kostki brukowe, musi się związać. Nie może być tak, że dzisiaj się coś wykonuje, a następnego dnia dopuszczamy ruch, bo to wyniesione przejście zostałoby zniszczone. Obawiamy się troszeczkę pogody, bo listopad, wiadomo, to są opady, dlatego daliśmy w komunikacie lekkie zastrzeżenie, że może być termin niedokładnie związany z piątkiem być może roboty przesuną się o jeden dzień, czyli do soboty, a nawet może do niedzieli – zastrzega Piotr Milewski.
Prace mają związek z realizacją projektu "Bezpieczna droga do Przedszkola nr 8 i Szkoły Podstawowej nr 1 - budowa bezpiecznego przejścia dla pieszych przez ul. Mickiewicza w Malborku". Ma kosztować 100 tys. zł, z czego 95 tys. zł to dotacja z Rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań Razem bezpieczniej im. Władysława Stasiaka na lata 2022 – 2024.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?