W Malborku miasto wypowiada powiatowi porozumienie w sprawie prowadzenia biblioteki. Co to oznacza dla czytelników?

Anna Szade
Anna Szade
Miejska Biblioteka Publiczna w Malborku od 2004 r. realizuje zadania biblioteki powiatowej. Miasto wypowiedziało powiatowi porozumienie w tej sprawie.
Miejska Biblioteka Publiczna w Malborku od 2004 r. realizuje zadania biblioteki powiatowej. Miasto wypowiedziało powiatowi porozumienie w tej sprawie. Anna Szade
Malbork wypowiada powiatowi porozumienie w sprawie prowadzenia biblioteki. Będzie obowiązywało tylko do końca 2023 r. „Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze”, słyszymy od wicestarosty Waldemara Lamkowskiego. Co to oznacza dla czytelników z okolicznych gmin? Sprawdzamy.

Miejska Biblioteka Publiczna w Malborku dla całego powiatu

Miejska Biblioteka Publiczna pełni funkcję biblioteki powiatowej od 2004 r. Podstawą jest porozumienie między włodarzami Malborka i powiatu, na które przed laty wyrazili zgodę radni.

Ale miasto teraz mówi: „Dość”. Wszystko przez wysokość dotacji, jakie w związku ze współpracą wpływają na konto miasta. Już w pierwszym roku nie były to kokosy. 19 lat temu, a więc na starcie, starostwo przekazało 10 tys. zł, podczas gdy koszty funkcjonowania miejska biblioteka zamknęła kwotą 448 tys. zł. W tamtym czasie same rachunki za gazety i czasopisma wyniosły ponad 9 tys. zł.

W kolejnych latach wcale nie było lepiej.

Wypowiadamy powiatowi z końcem roku porozumienie. Za 18 tys. zł, a tyle przekazuje nam w tym roku powiat, nie będziemy tego robić – mówi nam Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Powiat wyzyskuje miasto? Inni płacą więcej

W czym w ogóle problem? Zgodnie z ustawą o bibliotekach, „powiat organizuje i prowadzi co najmniej jedną powiatową bibliotekę publiczną”. To obowiązek, który może realizować samodzielnie lub cedując te zadania na inną placówkę, na mocy porozumienia z miejską, gminną czy wojewódzką biblioteką, która ma swoją siedzibę w powiatowych granicach.

Malborski przypadek współpracy nie jest jedyny w regionie. Na Pomorzu wiele powiatów decyduje się na takie rozwiązanie. Tyle że… lepiej płacą. Powiat kartuski przekazuje w tym roku 180 tys. zł, kwidzyński – 93 tys. zł, lęborski – 160 tys. zł, chojnicki – 100 tys. zł, bytowski – 58 tys. zł.

Miasto nie pierwszy raz zwraca uwagę na problem.
- Pisaliśmy wielokrotnie. W 2021 r. wysłaliśmy pismo do starosty, że inne powiatu przekazują więcej pieniędzy. Odpowiedź była taka, że jest COVID-19 i „mamy nadzieję, że w przyszłości będzie możliwe rozpatrzenie propozycji zwiększenia dotacji na ten cel” – cytuje Marek Charzewski.

Wicestarosta Waldemar Lamkowski potwierdza, że była korespondencja w tej sprawie.

To jest taka dyskusja, że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Miasto wystąpiło o zwiększenie przekazywanej przez nas kwoty. Ale w obecnej sytuacji finansowej nie mogliśmy uwzględnić tego wniosku. W związku z tym odpisaliśmy, że będzie to rozpatrzone przy konstrukcji budżetu na przyszły rok. Odpowiedzią jest wypowiedzenie z końcem roku – słyszymy od wicestarosty.

Malborscy radni, którzy przegłosowali już uchylenie uchwały sprawie wykonywania przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Malborku zadań powiatowej biblioteki publicznej dla powiatu malborskiego nie mieli wątpliwości.
- Można powiedzieć, że w końcu burmistrz zrywa to porozumienie, które powinno się wziąć w cudzysłów, bo to był wyzysk starostwa. Pieniądze, które powiat przekazuje na bibliotekę to są żadne pieniądze. Przy dotacji z budżetu miasta wynoszącej ponad 600 tys. zł, powiatowe 18 tys. to była kpina. Bardzo się cieszę z tej uchwały i więcej takich decyzji w stosunku do starostwa – komentuje Dariusz Kowalczyk, radny miejski.

Malborska biblioteka tylko dla swoich? Wiadomo, co z czytelnikami spoza miasta

Czy dla osób spoza Malborka, które do tej pory korzystają z miejskiego księgozbioru, cała ta sytuacja stworzy jakieś problemy?

Panie bibliotekarki będą prosić o dowód, by potwierdzić, że czytelnicy to nasi mieszkańcy? - dopytuje Bożena Piątkowska, miejska radna.

Jak słyszymy w magistracie, nie będzie tak, że do biblioteki wejdą tylko malborczycy**, a innym ktoś będzie zatrzaskiwał drzwi przed nosem.
- Pewnie, że każdy zostanie obsłużony – zapewnia Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka. - Przecież ja też mogę iść do biblioteki w Gdańsku.

Porozumienie między miastem a powiatem ma obowiązywać do końca 2023 r.

Dajemy władzom powiatu sporo czasu na myślenie. Do końca roku starostwo musi stworzyć albo podpisać z innym podmiotem porozumienie. To może być nadal biblioteka miejska, jeśli starostwo zaproponuje takie warunki, które będą dla nas do przyjęcia – podkreśla burmistrz.

Według pobieżnych wyliczeń, powiat musiałby sfinansować 1-1,5 etatu. Mowa jest o minimum 60-70 tys. zł rocznie.
- Gdy będziemy pracować nad przyszłorocznym budżetem, zaproponujemy jakąś kwotę, nie wiem czy taką, jakiej oczekuje miasto, ale na pewno zwiększoną. A jeśli miasto tego nie zaakceptuje, to będziemy szukać innej biblioteki publicznej w mieście lub powiecie, która to zadanie może realizować – mówi wicestarosta Lamkowski.

Tyle że wielkiego wyboru nie ma, z czego w starostwie zdają sobie sprawę.

W grę wchodzi przede wszystkim miasto i działające tu biblioteki publiczne. Zdaję sobie sprawę, że nie może być to placówka w Miłoradzu, bo kto będzie tam z powiatu jechał – przyznaje Waldemar Lamkowski.

iPolitycznie - Szynkowski o zaangażowaniu filmu Holland w kampanię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie