12 godzin z przerwami spędzą na Nogacie w Malborku
33 uczestników na 31 kajakach (bo rywalizują też dwie dwójki) wystartowało w sobotni poranek (9 września) w VII Malborskim Maratonie Kajakowym. Start i meta znajdują się na Kąpielisku Miejskim przy ul. Wileńskiej. Uczestnicy mają do pokonania 4-kilometrową pętlę na odcinku między drewnianą kładką przy zamku a dawną plażą wojskową. Oczywiście nie będą pływali non stop przez 12 godzin. Co jakiś czas będą przybijali do brzegu, żeby się posilić i trochę odpocząć. W trakcie płynięcia dopuszczona jest nieograniczona liczba przerw, a ich czas jest nieograniczony. Do ostatecznego wyniku będą się liczyły pełne okrążenia pokonane na rzece.
ZOBACZ TEŻ: Kajakowy maraton na Nogacie połączony z wyścigami na deskach SUP. Rzeka żyła od rana do wieczora
Organizatorem zawodów jest Malborskie Stowarzyszenie Sportowe Lena.
Maraton polega na pływaniu kajakiem przez dwanaście godzin i pokonaniu jak największej liczby kilometrów. Wszyscy uczestnicy przez 12 godzin wyścigu mają ze sobą kontakt wzrokowy. Tutaj nikt nie czuje się ostatni – podkreśla Jolanta Głodnicka, prezes MSS Lena.
Malborski Maraton Kajakowy odbywa się pod hasłem „Sport to lepsza jakość życia” (na realizację wydarzenia stowarzyszenie pozyskało dofinansowanie z budżetu miasta) i jest częścią serii maratonów kajakowych Canoa Cup. Z tego też powodu ci, którzy chcą być klasyfikowani w pucharze, muszą przepłynąć minimum 60 km. Do Malborka zjechali kajakarze z różnych stron kraju, którzy uczestniczą w tym ogólnopolskim cyklu.

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?