W Malborku powstanie wirtualna strzelnica. To nie są gry komputerowe, tylko realna nauka strzelania

Ministerstwo Obrony Narodowej rozstrzygnęło kolejne konkursy na dofinansowanie nowych strzelnic w powiatach. Jeden z konkursów dotyczył tworzenia infrastruktury do treningu wirtualnego dla szkół ponadpodstawowych. Tym razem, w marcowym rozdaniu pieniędzy, z województwa pomorskiego dotację otrzymał samorząd powiatu malborskiego. Lokalne władze złożyły wniosek na strzelnicę wirtualną w Zespole Szkół Technicznych w Malborku. Dofinansowanie wyniesie blisko 160 tys. zł, a całość kosztów szacuje się na ok. 215 tys. złotych.

Warunkiem samego złożenia wniosku była deklaracja zapewnienia minimum 20 proc. wkładu własnego przez samorząd. Powiat malborski zaplanował więcej, by zwiększyć szanse na otrzymanie dotacji - i się udało.

- Na 111 wniosków z całego kraju my zajęliśmy 17 miejsce z jedną z najwyższych punktacji. Dyskutowaliśmy o tej strzelnicy od dłuższego czasu, ale w końcu zapadła decyzja „wchodzimy w to”. Dyrekcja szkoły dostała „zielone światło”, żeby przygotować dokumenty. Cieszymy się z tego dofinansowania, bo strzelnica jest potrzebna nie tylko dla ZST i oddziałów przygotowania wojskowego, które tam mamy. Szczegóły jeszcze będziemy ustalać, ale będzie dostępna dla wszystkich szkół w powiecie – mówi Waldemar Lamkowski, wicestarosta malborski.

Nie będzie to więc strzelnica szkolna, tylko powiatowa, ale też nie ogólnodostępna, gdzie będzie można przyjść „z ulicy”. Ostatecznie władze powiatu jako organ prowadzący dla ZST zdecydują, kto będzie mógł korzystać,. Bezwarunkowo wstęp będą mieli uczniowie „klas wojskowych”, ale też uczniowie pozostałych szkół ponadpodstawowych oraz ósmoklasiści z podstawówek. Trzeba bowiem wiedzieć, że nauka strzelectwa będzie obowiązkowa od roku szkolnego 2024/2025 w ramach podstawy programowej przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa. Ten obowiązek został wprowadzony na mocy rozporządzenia ministra edukacji i nauki z 2022.

Ponadto, zgodnie z wytycznymi MON, infrastruktura powstała z dofinansowaniem ma też służyć do szkolenia organizacji pozarządowych prowadzących działalność na rzecz obronności państwa.

Fakt, że strzelnica będzie wirtualna, nie powinien mylić i nie powinniśmy traktować tych systemów nauki strzelania z przymrużeniem oka. To nie jest ani gra komputerowa, ani zabawka, tylko technologia, która pozwala na naukę i doskonalenie umiejętności w zakresie:

• bezpiecznego posługiwania się bronią (w tym obsługi manualnej);
• celowania z wykorzystaniem różnych rodzajów celowników mechanicznych;
• ćwiczeń w obserwacji (wykrywania, rozpoznania i identyfikacji celów);
• prowadzenia celnego ognia z różnych postaw, na różnych odległościach, w tym do celów ruchomych, ukazujących się, przy zmiennych warunkach oświetleniowych i ograniczonej widoczności;
• wspólnego wykonywania zadań strzeleckich o różnym stopniu skomplikowania.

- Powiedziałbym, że systemy strzelnic wirtualnych są nieco uboższą wersją w pełni profesjonalnych strzelnic, na których ćwiczą żołnierze. Ale to nie są zabawki. Jesienią ubiegłego roku uczestniczyłem w forum oddziałów przygotowania wojskowego. Tam szereg firm prezentowało strzelnice wirtualne i te zaawansowane, a my taką mieć będziemy, dobrze imitują strzelanie. Ta replika broni, której się używa, trochę waży. Przy strzale czuć odrzut. Poza tym jest szereg scenariuszy, szereg zadań do wykonania, które pojawiają się na ekranie - mówi Waldemar Miszkiewicz, wicedyrektor ZST w Malborku.

Strzelnice wirtualne na Pomorzu mają już m.in. w Redzikowie i Kościerzynie. Dostosowanie pomieszczeń i montaż urządzeń w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Redzikowie kosztowały 155 tysięcy złotych.

Młodzież jest bardzo zadowolona. Ja zresztą też - mówił mjr rez. Roman Dallmer, wykładowca edukacji wojskowej w tej szkole. - Mieliśmy do wyboru strzelnicę pneumatyczną lub wirtualną. Postawiliśmy na tę ostatnią, bo jest bardziej bezpieczna i daje dużo dodatkowych możliwości.

Choć sama strzelnica w Redzikowie mieści się w pomieszczeniu o długości kilkunastu metrów, to można w niej strzelać na dystansie od 25 do ponad 100 metrów. Wszystko za sprawą rzutnika, który wyświetla odpowiedni obraz na ekranie. Laserowe wskaźniki zamontowane do broni wyznaczają celność. Gdy pada strzał, słychać huk z głośnika.

Wirtualna strzelnica w Powiatowym Zespole Szkół nr 1 w Kościerzynie kosztowała natomiast 147 650 zł (dotacja z MON wyniosła 109 010 zł, resztę wyłożył powiat). Do dyspozycji są cztery stanowiska strzeleckie.

- Ze strzelnicy korzystać będą przede wszystkim uczniowie klas mundurowych oraz uczniowie wszystkich kościerskich szkół ponadpodstawowych w ramach zajęć edukacji dla bezpieczeństwa i przygotowania służb mundurowych - wyjaśnia Wioleta Polak ze Starostwa Powiatowego w Kościerzynie. - Ponadto, ze strzelnicy będą mogli skorzystać członkowie 72 Batalionu Lekkiej Piechoty w Kościerzynie, a także wskazane przez samorząd terytorialny organizacje pozarządowe prowadzące działalność na rzecz obronności państwa.

CZYTAJ TEŻ: "Ekonomik" w Kościerzynie będzie miał wirtualną strzelnicę

W Zespole Szkół Technicznych w Malborku do końca lipca br. chcą wyremontować pomieszczenie przeznaczone na strzelnicę, by w sierpniu zainstalować opuszczany ekran. W kolejnych miesiącach ma odbyć się montaż całego systemu strzelnicy i kalibrowanie sprzętu, tak aby do 30 października wszystko było gotowe.

Warto wiedzieć, że młodzież z oddziałów przygotowania wojskowego ZST już teraz uczestniczy w zajęciach ze strzelectwa. W szkole istnieje bowiem punkt strzelecki, w którym ćwiczą z bronią pneumatyczną.

Nasi uczniowie z „klas wojskowych” tutaj ćwiczą, ale zjawiają się też żołnierze ze swoim symulatorem, a poza tym nasza szkoła ma porozumienie ze Szkołą Podoficerską Marynarki Wojennej w Ustce. Młodzież może trenować na profesjonalnym symulatorze Śnieżnik - wyjaśnia Waldemar Miszkiewicz.

Starostwo Powiatowe w Malborku, zgłaszając się do programu „Strzelnica w powiecie”, musiało zagwarantować, że będzie ją utrzymywało przez co najmniej 10 lat, co wiąże się m.in. z zatrudnieniem instruktora czy konserwacją sprzętu.