W Nowym Stawie w biegu i marszu nordic walking uczcili pamięć Sybiraków. Pięć kilometrów ulicami miasteczka

Imprezę dla miłośników biegania i chodzenia z kijkami zorganizowało Nowostawskie Centrum Kultury i Biblioteki, a współorganizatorami były Urząd Miejski w Nowym Stawie, Organizacja Imprez Sportowych Valdano i stowarzyszenie Nowy Staw Biega. Uczestnicy, którzy przybyli z różnych stron województwa pomorskiego, ale też spoza niego, bo na przykład z Elbląga – przed startem uczcili minutą ciszy Sybiraków, naszych rodaków, którzy padli ofiarą radzieckiego totalitaryzmu.

ZOBACZ TEŻ: Żuławski Bieg i Marsz Nordic Walking z okazji Dnia Kobiet po raz drugi w Nowym Stawie

Rywalizacja odbyła się na ulicach Nowego Stawu. Start miał miejsce na rynku Kościuszki, skąd ulicą Mickiewicza, Gdańską i Wiejską trzeba było dotrzeć do Lipowej i tam pokonać dłuższy odcinek. Następnie uczestnicy zawracali i tą samą drogą zmierzali do mety na rynku. Najszybsi pokonali ten dystans w czasie poniżej 20 minut. Ale dla wielu osób ważniejsze od ścigania się było uzyskanie rekordu życiowego, a nawet liczył się po prostu sam fakt spędzenia sobotniego popołudnia w aktywny sposób. Zdecydował się na to również Krzysztof Osijewski, dyrektor NCKiB, który przebiegł 5 kilometrów.

Organizatorzy zrezygnowali z klasyfikacji open w kategoriach kobiet i mężczyzn. Prowadzona była klasyfikacja w kategoriach wiekowych biegu i marszu z podziałem na płeć - najlepsi zostali nagrodzeni. Poza tym, wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale, posiłek regeneracyjny i mieli możliwość udziału w losowaniu atrakcyjnych nagród, w tym rowerów.

Wydarzenie było współfinansowane ze środków województwa pomorskiego, patronat honorowy objął wojewoda pomorski Dariusz Drelich. Sponsorem była Grupa Azoty.