Włoskie F-35 rozpoczęły w Malborku dyżur w ramach NATO Air Policing. Żołnierzy Aeronautica Militare powitał szef BBN

W środę (20 września) na podmalborskim lotnisku odbyła się uroczystość oficjalnie inaugurująca misję oddziału Włoskich Sił Powietrznych (Aeronautica Militare) w Polsce. Gości powitał m.in. Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Obecność włoskich Sił Zbrojnych w Polsce jest dowodem sojuszniczej oraz naszych relacji. W najbliższych miesiącach możliwe są prowokacje i utrzymanie wysokiego napięcia. Wraz z włoskimi okrętami obecność lotnicza jest wsparciem w sytuacji zagrożenia. Liczymy, że misja jest wstępem do dalszego zacieśniania współpracy bilateralnej i w ramach NATO – podkreśla Jacek Siewiera.

Żołnierze Włoskich Sił Powietrznych zostali przebazowani do Malborka 13 września. Z czterema samolotami piątej generacji F-35 przez dwa miesiące będą pełnili dyżur bojowy Air Policing na wschodniej flance NATO, wspierając w tym zakresie polskich lotników: pilotów samolotów MiG-29 z malborskiej bazy oraz F-16 z Łasku i Krzesin.

Ochrona nieba jest ważną częścią stania na straży terytorium NATO, a Air Policing jest jedną z najstarszych procedur wojskowych w Sojuszu Północnoatlantyckim, prowadzoną od 1961 roku. Pary pilotów pełnią dyżur na zmianę w trybie ciągłym. Tak też jest na malborskim lotnisku, z tą różnicą, że obecnie oprócz miejscowych MiG-29 w gotowości do startu stoją włoskie F-35. Po sygnale z Centrum Dowodzenia Operacjami Powietrznymi w niemieckim Uedem lotnicy mają maksymalnie 15 minut, by znaleźć się w powietrzu. Interwencje malborskich pilotów i gości tu stacjonujących dotyczą rosyjskich samolotów wlatujących nad wody międzynarodowe Bałtyku, które stwarzają zagrożenie, prowokacyjnie wyłączając transpondery i nie zgłaszając służbom lotniczym planu lotu.

Siły Powietrzne wyposażone w samoloty F-35A z 32 Skrzydła Amendola i 6 Skrzydła Ghedi zapewnią kontrolę nad północno-wschodnią flanką NATO – bez przerwy – poprzez misje przechwytywania, gwarantując tym samym szybką interwencję w ochronie przestrzeni powietrznej w przypadku penetracji niezidentyfikowanego statku powietrznego lub statku powietrznego, który mógłby stanowić potencjalne zagrożenie dla sojuszniczej przestrzeni powietrznej – poinformowała Aeronautica Militare.

CZYTAJ TEŻ: Włoscy piloci Eurofighterów Typhoon przechwycili rosyjskie samoloty w pobliżu granicy z Polską

Od czasu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku Sojusz Północnotlantycki szczególnie wzmacnia ochronę wschodniej flanki NATO, w tym m.in. w przestrzeni powietrznej, rozmieszczając dodatkowe kontyngenty w krajach nadbałtykich, Polsce i Bułgarii. Dlatego również do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku - ale już wcześniej, bo po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. - regularnie przysyłane są oddziały lotnicze z państw sojuszniczych. 2023 rok jest jednak wyjątkowy dla 22 BLT ze względu na obecność jednych z najnowocześniejszych samolotów bojowych świata. Włosi są drugim oddziałem z F-35, który w tym roku przybył do Malborka. Przypomnijmy, że w lutym i marcu z tego lotniska operowali Holendrzy.

Rozmieszczenie w Polsce nowoczesnych myśliwców piątej generacji - zaledwie pół roku po zakończeniu podobnego rozmieszczenia przez Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne - pokazuje zdolność NATO do elastycznego przekazywania zaawansowanych zdolności myśliwskich - mówi generał dywizji Gianluca Ercolani, szef sztabu Sojuszniczego Dowództwa Sił Powietrznych NATO.