Głosowanie w plebiscycie dopiero się zaczęło. Wśród kucharzy według stanu na środę pierwsze miejsce zajmowała Marta Leśniak. Mieszka w Malborku, pracuje w Hotelu Grot przy ul. Kościuszki już od dziesięciu lat, czyli od początku jego istnienia.
Początkowo pani Marta chciała zostać nauczycielką, ale po maturze zdanej w „ogólniaku” zmieniła plany życiowe. I to był wybór doskonały, bo gotowanie jest jej „żywiołem” od dzieciństwa.
- Wszyscy kucharze mówią, że ciągnęło ich do garów. Ze mną było tak samo. Odkąd nosem sięgałam nad stół, pomagałam babci obierać ziemniaki, robić placki ziemniaczane. Podpatrywałam mamę - mówi pani Marta.
Przez dekadę w zawodzie wiele nauczyła się też od współpracowników.
- Cały czas miałam styczność z szefami kuchni w hotelu. To naturalne, że oni się zmieniają, przenoszą się do większych miast. Uczymy się przez całe życie, a najlepsza nauka jest od lepszych w danym fachu - mówi Marta Leśniak.
Specjalizuje się w tradycyjnej kuchni polskiej. - Od której wielu kucharzy ucieka - dodaje. - Przykładowo zrobić ciasto drożdżowe z kruszonką to niby prosta rzecz, ale tak nie jest... Czy makarony, pierogi. To, co przez całe życie podpatrywałam, staram się przenosić na pracę.
W kategorii kelnerów prowadził w środę Paweł Szulc. Ma 28 lat i jest mieszkańcem Kraszewa. Doświadczenie w zawodzie zaczął zbierać podczas stażu w Restauracji Gothic Cafe na zamku.
- Pod okiem szefa Bogdana Gałązki dużo się nauczyłem, dowiedziałem nowych rzeczy - opowiada pan Paweł. - Trafiłem w dobre miejsce i choć najpierw interesowałem się gotowaniem, to szybko spodobał mi się zawód kelnera, polubiłem tę pracę.
Po zakończeniu stażu znalazł pracę w nieistniejącym już lokalu „Czerwona Papryczka” w centrum Malborka, aż w końcu trafił do Restauracji Lancelot przy ul. Ceglanej i tutaj od kilku lat dba o dobrą obsługę klientów. Dziś do jego obowiązków należy też dbanie o salę restauracyjną i liderowanie zespołowi kelnerów.
- W tej pracy trzeba się wykazywać spokojem, dobrą komunikacją z klientem, trzeba też umieć pracować w zespole i podejmować szybkie i dobre decyzje w sytuacjach stresowych - mówi Paweł Szulc. - Trzeba też być cierpliwym wobec niektórych klientów, bo zdarzają się też trudni, ale tak jest chyba w każdym zawodzie, w którym dochodzi do bezpośrednich kontaktów międzyludzkich.
W kategorii restauracji prowadziła w środę Grota przy ul. Kościuszki (w Hotelu Grot), cukierni/kawiarni - Carte d’Or w Dekadzie, piekarni - GS Nowy Staw.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?