Wybory parlamentarne w Malborku. Czytelnicy się skarżą: "Komisje stemplują karty wyborcze w dniu głosowania". Po co jest ta pieczęć?

Do naszej redakcji dotarły uwagi na temat przebiegu wyborów parlamentarnych i referendum. Sygnał od wyborcy dotyczy stemplowania kart wyborczych podczas w niedzielę, w dniu wyborów, już po otwarciu lokali wyborczych.

Przekazaliśmy tę informację do Urzędu Miasta, który koordynuje przeprowadzenie wyborów w Malborku.
Komisje otrzymały dużą liczbę kart do głosowania i referendalnych. Niektóre nie były w stanie wyrobić się z ostemplowaniem ich pieczęcią przed dniem wyborów. Dlatego niektórzy członkowie siedzą przy stolikach nieco z boku i przystawiają pieczęcie – tłumaczy Grzegorz Koniszewski z Urzędu Miasta.

Słyszymy jednocześnie, że wydawane wyborcom karty do głosowania są już opieczętowane. Na pewno nie jest tak, by w ostatniej chwili, zanim trafią w ręce głosujących, przystawiane były pieczęcie.

Każda karta do głosowania na pierwszej stronie musi być opatrzona pieczęciami obwodowej komisji wyborczej. Dodatkowo karta w wyborach do Sejmu i Senatu musi mieć wydrukowany odcisk pieczęci okręgowej komisji wyborczej, a karta referendalna - pieczęci Państwowej Komisji Wyborczej.

Taki stempel obwodowej komisji wyborczej na kartach z nazwiskami kandydatów do Sejmu, Senatu i karcie referendalnej nie jest bez znaczenia. Jeśli postawi się krzyżyk na nieopieczętowanej karcie i wrzuci do urny, to głos będzie potraktowany jako nieważny.

Zwraca na to uwagę szefowa Krajowego Biura Wyborczego.

Mogą się pojawić karty bez pieczęci obwodowej komisji wyborczej z prozaicznego powodu: kiedy się karty sklejają. Kiedy komisje pieczętują, potrafi się skleić karta jedna z drugą i komisja może tego nie zauważyć. W wytycznych dla komisji jest zapisane, by zwrócić na to uwagę podczas wydawania kart. Komisje same bardzo często to zauważają. Jeśli wyborca to zauważy przy odbiorze karty, a nawet jeśli oddaje się głos i wtedy zauważy, to trzeba podejść do komisji i poprosić o kartę ważną, czyli z pieczęcią – mówiła Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego, podczas niedzielnej konferencji prasowej Państwowej Komisji Wyborczej .