W sprawie Reksia interweniowali w ubiegłym tygodniu członkowie stowarzyszenia Reks z Malborka. Psiak mieszkał w jednym z gospodarstw w gminie Miłoradz, od wielu miesięcy chodził z ranną łapą i był - zdaniem wolontariuszy - wygłodzony i przetrzymywany w fatalnych warunkach.
Tu więcej szczegółów: Interwencja Reksa ws. Reksia w gminie Miłoradz
W poniedziałek (29 października), po sygnale od Reksa, gospodarstwo odwiedzili inspektorzy OTOZ Animals z Tczewa i zabrali psa do schroniska.
- Właściciel zrzekł się Reksia, nawet nie oponował. Pomimo pomocy, po prostu nie dawał sobie rady - wyjaśnia Joanna Sobaszkiewicz, kierownik schroniska w Tczewie
Fakt faktem - psiak przez dobrych kilka miesięcy cierpiał z powodu głębokiej rany łapy. Jak wyjaśnia OTOZ Animals, właściciel powiedział, że po łapie przejechał Reksiowi ciągnik. Czworonoga czeka leczenie antybiotykiem, a być może także zabieg chirurgiczny.
OTOZ Animals prosi o wpłacanie datków na leczenie kundelka na konto: 81 1020 1909 0000 3402 0107 9615 z dopiskiem "DLA REKSIA."
Mogą też już zgłaszać się osoby, które chciałyby zapewnić Reksiowi dobrą opiekę na stałe. Kontakt ze stowarzyszeniem Reks - 666 386 567 lub schroniskiem w Tczewie - 58 531 96 56.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?