Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolarze ścigali się przy zamku w Malborku. Cyclocross Wałami von Plauena w zimowej scenerii

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Wideo
od 16 lat
Po raz drugi na terenach zamku w Malborku ścigali się kolarze przełajowi. W niedzielę (26 listopada) na wymagającej, ośnieżonej trasie rywalizowali w Cyclocrossie Wałami von Plauena.

Kolarstwo przełajowe na terenach zamkowych w Malborku

To była „powtórka z rozrywki”. Przed rokiem, gdy impreza została zorganizowana po raz pierwszy, śnieg spadł w dniu wyścigu. Tym razem meteorologicznej niespodzianki nie było, bo zima przyszła na dwa dni przed drugą edycją wydarzenia. Na dodatek w nocy z soboty na niedzielę (25/26 listopada) solidnie popadało.

Uczestnicy malborskich zawodów mieli do pokonania wymagającą – zwłaszcza w takich warunkach – trasę na Wałach von Plauena na terenach zamkowych, z podbiegami, zjazdami i dodatkowymi przeszkodami. Jedno okrążenie miało długość około 2 kilometrów. Mężczyźni musieli przejechać 5 pętli, panie – trzy, a dzieci (startował jeden chłopiec) – jedno.

CZYTAJ TEŻ: Memoriał Przemysława Wądołowskiego w Malborku po pierwszej rundzie

Spośród mężczyzn najszybciej blisko 10-kilometrową trasę pokonał Dawid Kurszewski z Kępic – w czasie 52,43 minuty. Drugi był Jerzy Kościński z Gdańska – 54,29, a trzeci Jakub Markiewicz z Malborka – 56,01.

Na początku trzeba było radzić sobie siłowo, było dużo przepychania, żeby jakąkolwiek ciągłość ruchu zachować. Czwarte, piąte okrążenie jechało się wyjeżdżonym środkiem, więc było łatwiej. Z każdym kolejnym okrążeniem miałem tendencję zwyżkową w tempie jazdy, więc było szybciej i szybciej. Dopiero teraz mógłby być wyścig – śmiał się na mecie Dawid Kurszewski.

Wyścig kolarski w takim miejscu "to jest kwintesencja przełajów"

Zwycięzca malborskich zawodów chwalił okoliczności, w których zajął pierwsze miejsce.

- Trasa przepiękna. To jest naprawdę kwintesencja przełajów. Było bieganie, było błotko, nawet mimo że rano nie było widać niczego spod białej nawierzchni. Pierwsza edycja była ze śniegiem, to i druga musiała być. W ogóle wyścig w takich pięknych okolicznościach to coś wspaniałego. Ja jestem zza Słupska, ale gdybym nawet mieszkał na południu Polski, też bym przyjechał – dodaje Dawid Kurszewski.

Wśród pań rywalizowały trzy zawodniczki. Zwyciężyła Agnieszka Kościowska z Gdańska – 42,13 minuty. Druga była Karolina Niedzielska ze Sztutowa – 53,12, a trzecia Maryla Mróz z Rybiny – 55,24. Najmłodszym uczestnikiem zawodów był 5-letni Franek Swajda z Junoszyna w gminie Stegna, który jako jedyny wystartował w kategorii dzieci. Z pomocą taty Krzysztofa pokonał jedno okrążenie w czasie 28 minut i 11 sekund.

II Cyclocross Wałami von Plauena zorganizowały firma Organizacja Imprez Masowych Valdano Ryszarda Walendziaka oraz Muzeum Zamkowe w Malborku. Współorganizatorem była Piekarnia Koszykowa w Malborku. Impreza odbyła się także dzięki licznym partnerom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto