Policjanci zostali wezwani w nocy z czwartku na piątek (13/14 października) do jednego z mieszkań w Malborku. Ze zgłoszenia wynikało, że pijany mężczyzna wszczął awanturę.
Funkcjonariusze zastali tam 42-letniego syna, który wyzywał swoich rodziców słowami wulgarnymi, poniżał, popychał oraz szarpał za ubrania – wylicza st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.
Po dalszych ustaleniach okazało się, że 42-latka w ogóle nie powinno tam być. Wcześniej sąd orzekł wobec niego środek karny, którym był nakaz opuszczenia mieszkania rodziców. Ale ma odpowiadać nie tylko za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną oraz złamanie nakazu sądowego.
- Podczas zatrzymania mężczyzna był agresywny i wulgarnie wyzywał interweniujących policjantów. Dlatego usłyszał też zarzut znieważenia funkcjonariuszy podczas wykonywania obowiązków służbowych. Za popełnienie tych przestępstw kodeks karny przewiduje do 5 lat więzienia – wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska.
Z przesłuchaniem 42-latka i przedstawieniem zarzutów policjanci musieli poczekać, aż ten wytrzeźwieje. W momencie zatrzymania miał bowiem 2 promile alkoholu w organizmie. W niedzielę (16 października) sąd na wniosek śledczych zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
CZYTAJ TEŻ: Ankieta na temat przemocy domowej w Malborku. Przekaż swoją opinię
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?