Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Bezpłatne przejazdy MZK nie tylko dla seniorów 70 plus? Włodarz chciałby obniżenia wieku pasażerów legalnie jeżdżących bez biletu

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
W ciągu najbliższych tygodni w Malborku mają pojawić się autobusy elektryczne. Władze główkują, jak namówić mieszkańców, by zmienili nawyki i masowo korzystali z miejskiej komunikacji. Jednym ze sposobów mogą być darmowe przejazdy, refundowane z miejskiej kasy. Ten przywilej przysługuje teraz minimum 70-latkom, ale być może w przyszłości skorzystają młodsi.

Pandemia utrudniła życie wielu przedsiębiorcom. Komunikacja zbiorowa działała nawet podczas lockdownu, ale co z tego, skoro autobusy woziły powietrze? Skutek? Potężna dziura w kasie miejskiego przewoźnika, bo Miejski Zakład Komunikacji w Malborku sp. z o.o. zamknął 2020 r. stratą w wysokości 610 435,19 zł.

- Rok 2020 był dla spółki bardzo trudny pod względem ekonomicznym. Od połowy marca 2020 r. spółka odnotowywała ogromny spadek zainteresowania pasażerów komunikacją miejską, a w efekcie drastyczny spadek przychodów ze sprzedaży biletów spowodowany pandemią koronawirusa COVID-19. Pomimo wykorzystania wszystkich dostępnych rządowych programów pomocowych, spółka wygenerowała najwyższą stratę od roku 2008 – czytamy w materiałach przygotowanych na najbliższą sesję Rady Miasta Malborka.

Nie da się więc ukryć, że najskuteczniej firmę uratowaliby mieszkańcy, zmieniając swoje nawyki. Im więcej korzystałoby z przewozów, tym szybciej zaczęłaby się poprawiać kondycja spółki.

Będziemy starali się zachęcać do korzystania z autobusów. Po to zresztą kupowane są autobusy elektryczne, by poprawić komfort podróżnych – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Tych, którzy kupują najwięcej biletów, czyli uczniów, w MZK prawie przez ostatni rok nie widziano. Rodzice zamiast w miesięczne bilety musieli inwestować w lepszy internet, bo dla większości dzieci i młodzieży lekcje odbywały się zdalnie. Co prawda, niedługo wszyscy wracają do szkoły, więc część będzie chciało do niej również dojechać. Ale na horyzoncie są wakacje, czyli znów raczej martwy sezon dla miejskiego przewoźnika.

Najważniejsze jednak, by autobusy nie jeździły puste, bo nie po to wymieniany jest tabor.

Korzystać z usług MZK mogą również ci, którzy są zwolnieni z kasowania biletów. Spróbujemy obniżyć wiek, od którego przysługują nieodpłatne przejazdy. To na razie tylko przymiarki, nie mówimy o konkretach, ale zastanawiamy się nad wprowadzeniem takiej możliwości dla osób w wieku emerytalnym – zapowiada Marek Charzewski.

Ktoś jednak przewoźnikowi musi ten brak przychodów zrekompensować. W 2021 r. zagwarantowano na ten cel w miejskiej kasie 2,3 mln zł. W związku z powiększeniem katalogu ulg trzeba byłoby tę kwotę zwiększyć. O ile - tego nie wiadomo, bo nikt nie robił jeszcze żadnych symulacji.
- Są miasta, które w ogóle mają darmową komunikację dla wszystkich mieszkańców. Nas jednak trochę te fundusze wstrzymują - przyznaje burmistrz.

Aktualnie z przywileju niekasowania biletu korzystają osoby, które ukończyły 70 rok życia. Zamiast biletu, muszą mieć przy sobie dowód osobisty, by w razie kontroli potwierdzić swój wiek. Być może w przyszłości udałoby się umożliwić korzystanie z bezpłatnej komunikacji po przejściu na emeryturę, czyli w wieku 60 lat dla kobiet, a 65 dla mężczyzn.

Niestety, młodsi wydają się bardziej wygodni i częściej dopominają się o kolejne miejsca parkingi niż dodatkowe kursy autobusów.

Ale czy chcemy, czy nie chcemy, jeśli mamy być w Europie, to musimy zmniejszać ruch w miastach i go spowalniać. Dlatego ważny jest transport zbiorowy, by mieszkańcy się odzwyczajali od samochodów. Musimy doprowadzić do sytuacji, by komunikacja autobusowa była tańsza niż zakup paliwa do auta i zapłata za parkowanie – uważa Marek Charzewski.

Nie da się ukryć, że w Malborku odpłatność za parkowanie jest obecnie naprawdę symboliczna. W strefie płatnego parkowania za pół godziny płaci się 50 groszy, za każdą godzinę postoju – złotówkę. Czy te stawki wzrosną, trudno powiedzieć. Jeśli cokolwiek się dla zmotoryzowanych zmieni, to nie tak prędko.

- Mam nadzieję, że uda mi się przekonać radę, by zwiększać powierzchnię stref płatnego parkowania. Teraz jest pandemia, więc nie podnoszę tego tematu, ale trzeba będzie takie rozwiązania wprowadzać wzorem innych miast – mówi burmistrz Charzewski.

Malbork. Kierowcy zawodowi obchodzą dzisiaj swoje święto. W ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto