Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Bruk na Grunwaldzkiej ma nadać ulicy historyczny sznyt, bo w sąsiedztwie są zabytkowe kamienice. Mieszkańcy będą zgrzytać zębami?

Anna Szade
Anna Szade
Ulica Grunwaldzka w Malborku ma zmienić się dzięki pieniądzom z rządowego Polskiego Ładu. Co szykują władze mieszkańcom? Już wiadomo, że na odcinku między ul. 17 Marca a ul. Jagiellońską wróci bruk, więc w niejednej kamienicy... szklanki będą dzwonić na półkach.

Minęły ponad dwa miesiące od ogłoszenia wyników drugiego naboru do Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Malbork uzyskał z tego rozdania środki na kontynuację rewitalizacji Śródmieścia. Zakłada ona przebudowę i uporządkowanie infrastruktury ul. Grunwaldzkiej, zarówno dla zmotoryzowanych, jak i pieszych, oraz uporządkowanie podwórek na zapleczu. Całość, według wstępnych wyliczeń, ma kosztować 2 980 000 zł, a dofinansowanie wynosi 2 682 000 zł.

PRZECZYTAJ TEŻ: Polski Ład 2022. Malbork dostał jedną z mniejszych dotacji w drugiej edycji spośród pomorskich miast powiatowych. Co na to samorządowcy?

Obecnie ul. Grunwaldzka nie prezentuje się szczególnie pięknie. Jezdnia to właściwie łata na łacie, bo zawsze były pilniejsze potrzeby. Pod nią ma być jeszcze przedwojenna piętrowa kanalizacja, trudno powiedzieć, w jakim stanie. Jaki jest plan władz miasta na zmiany?
- Obecnie przygotowywany jest projekt dla ul. Grunwaldzkiej, który obejmuje również podwórka – słyszymy od Józefa Barnasia, wiceburmistrza Malborka.

To zadanie przewiduje, że nawierzchnia zmieni się począwszy od ul. 17 Marca do ul. Jagiellońskiej, czyli wzdłuż zabytkowych kamienic, które stopniowo przechodzą metamorfozy w ramach programu rewitalizacji Śródmieścia.

Program funkcjonalno-użytkowy, który był przygotowany wcześniej, przewiduje odtworzenie bruku na ul. Grunwaldzkiej – mówi Józef Barnaś.

Ale właśnie ta reaktywacja brukowanej ulicy był najbardziej dyskutowaną kwestią podczas konsultacji społecznych, które odbyły się równo rok temu. Dotyczyły, głównie skweru „z czołgiem”, jak mówią mieszkańcy, ale sporo miejsca poświęcono również przyszłości Grunwaldzkiej, która oznacza trochę… powrót do przeszłości. Właśnie z uwagi na odtworzenie kostki brukowej, by nadać historycznego charakteru tej części miasta.

Mieszkańcom okolicy już wówczas włosy stawały dęba.

Bruk był założony na początku XX wieku, kiedy jeździły tu bryczki z metalowymi kołami. Teraz jest tu ruch ciężarowy. Mieszkałem wiele lat przy ulicy brukowanej, gdzie był tylko przystanek autobusowy. Sztuką było tak ustawić szkło na półkach, by nie dzwoniło – zwracał uwagę jeden z uczestników spotkania.

Problem w tym, że ul. Grunwaldzką, przy której znajdują się piękne kamienice, kursują nie tylko miejskie autobusy.
- Tu jeżdżą samochody do jednostki wojskowej, więc odkrywanie tego ponad stuletniego bruku to pomyłka i obniżenie komfortu mieszkania. Mikrowibracje są bardzo dla nas szkodliwe, z czego nie zdajemy sobie sprawy. To nie jest czas na cofanie się o 100 lat – mówił mieszkaniec.

Na razie nie ma natomiast decyzji, czy przy okazji planowanej inwestycji wymienione zostaną sieci podziemne. W tej sprawie nie ma jeszcze żadnych uzgodnień z gestorami sieci.

Malbork. Pomnik z gwiazdą i działo samobieżne skreślone z ew...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto