Malbork. Działacze Pomezanii podziękowali sponsorom i podsumowali mijający rok

Podczas spotkania w Centrum Konferencyjnym w Malborku prezes Radosław Rabenda omówił wszystko, co w MKS Pomezania działo się w 2022 roku. Największym wydarzeniem był awans drużyny seniorów po ośmiu latach do IV ligi. Drużynę na tej uroczystości reprezentował Tomasz Grabowski, któremu wręczona została statuetka najlepszego zawodnika. Napastnik, który po rundzie jesiennej jest liderem klasyfikacji strzelców z 23 bramkami, dostał najwięcej głosów od kibiców w głosowaniu na profilu klubu na Facebooku.

Pomezania swoją akademią stoi, więc w podsumowaniach nie mogło zabraknąć informacji o grupach młodzieżowych. Biorąc pod uwagę wszystkich piłkarzy, od najmłodszych po zespół seniorów, w klubie trenuje obecnie około 300 osób pod okiem 12 wykwalifikowanych trenerów z licencjami UEFA od A do C.

MKS Pomezania w liczbach:

• 20 drużyn w rozgrywkach Pomorskiego ZPN,
• 330 zawodników,
• 14 220 minut na boisku,
• 184 mecze ligowe,
• 30 turniejów z udziałem najmłodszych grup dzieci.

Głównym punktem spotkania było wręczenie oficjalnych podziękowań Złotym Sponsorom oraz innym osobom wspierającym klub w mijającym roku.

Koniec roku to idealny moment do podsumowań i podziękowań. Mijający rok był bardzo udany zarówno sportowo, jak i organizacyjnie. Chcemy kontynuować rozwój klubu oraz malborskiej piłki nożnej, a takie spotkania, moim zdaniem, są kluczowe w nawiązywaniu kontaktów i utrzymywaniu bardzo dobrych relacji, które w przyszłości, mam nadzieję, zaowocują i pozwolą Pomezanii Malbork wejść na jeszcze wyższy poziom – uważa Radosław Rabenda.

Prócz sponsorów w spotkaniu wzięli udział m.in. Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych, burmistrz Malborka Marek Charzewski oraz radni Arkadiusz Mroczkowski i Tomasz Klonowski (były prezes Pomezanii), a także Henryk Pawłowski – koordynator klas piłkarskich pod patronatem Pomorskiego ZPN działających w Szkole Podstawowej nr 1 i Zespole Szkół Technicznych.

Radosław Rabenda nie zapomniał oczywiście o kibicach, którzy bez dwóch zdań byli "dwunastym zawodnikiem". Prezes dziękuje za doping, na który drużyna mogła liczyć także w meczach wyjazdowych.