Malbork. Muzeum miasta przed decyzją o dalszym losie. Może zostać samodzielne albo połączone z MCKiE. Radny proponuje trzecią drogę

Muzeum Miasta Malborka rozpoczęło działalność w styczniu 2018 r. Gdyby nie sytuacja z wyborem nowego dyrektora, pewnie tej obecnej dyskusji o losie placówki wcale by nie było. Ale szefa nie ma, bo wybrany w konkursie najlepszy zdaniem komisji kandydat zrezygnował z pełnienia tej funkcji.
Sama placówka natomiast istnieje. Tymczasowe kierowanie nią powierzone zostało Krzysztofowi Andruszkiewiczowi, dyrektorowi Malborskiemu Centrum Kultury i Edukacji.

Styczniowe emocje związane z tymi zawirowaniami wokół instytucji nieco opadły. Ale radny Zbigniew Kowalski podczas ostatniej sesji Rady Miasta głośno zastanawiał się, czy nie warto zmienić statusu muzeum miasta. Stąd jego interpelacja.

Czy nie jest zasadne rozważenie, by stworzyć izbę pamięci? Były takie propozycje wcześniej. Muzeum to byliśmy tylko z nazwy, żadna wystawa nie doszła do skutku, bo wiązało się z ogromnymi nakładami finansami, na które nie wiem, czy nas stać w tej chwili – podrzucił radny burmistrzowi do przemyślenia Zbigniew Kowalski.

Chodzi o zdjęcie z instytucji gorsetu, jakim są sztywne przepisy prawa, wynikające z ustawy o muzeach. Być może dzięki temu można byłoby podjąć bardziej elastyczne, mniej sformalizowane działania, znane z małych placówek, które prowadzą szkoły, domy kultury czy społecznicy w całej Polsce.
- Jeśli chodzi o muzeum, to obowiązują podobne zasady jak w przypadku izby pamięci – uważa Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
A to dlatego, że i tak trzeba byłoby przestrzegać rygorów ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.

Władze główkują jednak cały czas nad docelową formułą działania Muzeum Miasta Malborka. Decyzja ma zapaść do końca lutego.

Zastanawiamy się kwestią, czy to muzeum ma działać samodzielnie, czy jako element MCKiE. To chcemy rozstrzygnąć – zapowiada Marek Charzewski.

Prawo przewiduje taką możliwość. Do końca 2011 r. funkcjonował co prawda zapis: „Muzea będące instytucjami kultury mogą być łączone tylko z muzeami”. Został jednak zastąpiony nowymi przepisami: „Muzeum może być łączone z innymi instytucjami kultury działającymi na podstawie przepisów o organizowaniu działalności kulturalnej, jeżeli połączenie nie spowoduje uszczerbku w wykonywaniu dotychczasowych zadań.” Jednak taka decyzja nie zapada tylko lokalnie. Planowana fuzja musi uzyskać pozytywną opinię Rady do Spraw Muzeów i Miejsc Pamięci Narodowej. A to wydłuża całą procedurę.

Resort kultury tłumaczy, że umożliwienie łączenia różnych instytucji kultury daje ich organizatorom przyjęcie optymalnego wariantu funkcjonowania dotychczasowych muzeów. Przede wszystkim jednak, ma nie pogorszyć dotychczasowych warunków, w jakich działają.
W malborskim przypadku duże znaczenie mają fundusze, którymi dysponują obydwie placówki. Planowana na 2022 r. dotacja z miejskiej kasy dla MMM to 360 tys. zł, dla MCKiE – 3 mln zł. Czy połączenie dwóch instytucji i dwóch budżetów miałoby wpływ na zwiększenie ich aktywności? Trudno powiedzieć. To m.in. jest przedmiotem analizy przeprowadzanej obecnie w magistracie.

Jeśli jednak włodarze zdecydują, że MCKiE nie połknie młodszego brata, to ogłoszony zostanie nowy konkurs na dyrektora muzeum. Plus tej sytuacji jest taki, że przy okazji wypromowana została placówka muzealna i mieszkańcy są teraz zainteresowani jej losem.