Na oddziale covidowym w malborskim szpitalu bez zmian. Przeważnie wszystkie miejsca są zajęte. Obecnie znajduje się tam 27 łóżek, w tym sześć wyposażonych w respiratory. To na prośbę prezesa Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku, po wydaniu pozytywnej decyzji przez Narodowy Fundusz Zdrowia, wojewoda pomorski wydał decyzję o zwiększeniu liczby miejsc. Na istniejącym oddziale wygospodarowano więc dodatkową przestrzeń i dostawiono łóżek.
Oby oddziału covidowego nie trzeba już było powiększać
Jeszcze kilkanaście dni temu kierownictwo malborskiej placówki spodziewało się kolejnej decyzji wojewody w związku z przybierającą na sile trzecią falą epidemii. Wiązałoby się to z jeszcze większą reorganizacją pracy szpitala, ale na szczęście jeszcze nie trzeba było wprowadzać tego scenariusza w życie.
Posiadamy też pewną rezerwę miejsca, żeby dostawić jeszcze trzy łóżka na obecnym oddziale, ale na razie nie ma takiej potrzeby i miejmy nadzieję, że te 27 łóżek na oddziale wystarczy i tak uda się nam przetrwać trzecią falę – mówi Paweł Chodyniak, prezes PCZ.
Sytuacja nie jest łatwa. Trzeba sobie zdać sprawę, że na drugim piętrze głównego budynku szpitala przy ul. Armii Krajowej lekarze i pielęgniarki codziennie walczą o zdrowie i życie pacjentów. Niestety, nie zawsze wszystko kończy się dobrze.
- Jeśli chodzi o łóżka respiratorowe, wolne są pojedyncze. Lepiej jest z łóżkami zachowawczymi, bo one się zwalniają. Obecnie dużo osób jest wypisywanych, dziennie od trzech nawet do sześciu pacjentów. Dzięki temu na popołudnie zwalniają się łóżka dla kolejnych osób – opowiada Paweł Chodyniak.
Trudna sytuacja jest również na tzw. covidowej izbie przyjęć. To ta specjalnie stworzona część izby, gdzie umieszczani są pacjenci z różnymi schorzeniami, u których jednocześnie występuje podejrzenie zakażenia koronawirusem. Początkowo były tam trzy izolatki, a niedawno zbudowano dwie kolejne.
- I zdarza się niestety, że wszystkie pięć izolatek jest zajętych – dodaje prezes PCZ.
W byłym internacie nawet 4 zespoły mogą szczepić jednocześnie
Nadzieją na poprawę tej trudnej sytuacji w szpitalach są m.in. szczepienia masowe. Im więcej ludzi nabędzie odporność na SARS-CoV-2, tym mniej będzie wymagało hospitalizacji. W powiecie malborskim organizacją szczepień masowych zajmie się właśnie Powiatowe Centrum Zdrowia, które będzie podawać preparat w dwóch miejscach: na terenie szpitala przy ul. Armii Krajowej oraz w byłym internacie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 przy ul. 500-lecia 23.
PCZ jest spółką należącą w stu procentach do samorządu powiatu malborskiego. Przypomnijmy, że Zarząd Powiatu jeszcze tego samego dnia, gdy rząd poinformował o tworzeniu masowych punktów szczepień, wyraził gotowość zapewnienia miejsca i obsługi punktów.
Ten przy szpitalu został już zatwierdzony przez NFZ. Jest prawdopodobne, że będzie działał w namiocie ustawionym koło przychodni, by nie utrudniać pracy specjalistycznych poradni (obecnie punkt szczepień populacyjnych i mundurowych znajduje się w budynku poradni). Kwestią czasu jest zatwierdzenie punktu w byłym internacie.
Przy ul. 500-lecia jest duży parking, dużo miejsca, więcej pomieszczeń, będziemy więc mogli podać więcej szczepionek. Obszarowo są tam możliwości, żeby jednocześnie pracowały cztery zespoły zabiegowe. Punkt mógłby działać od rana nawet do wieczora. Na pewno jesteśmy w stanie osiągnąć tam liczbę 200-250, a może nawet więcej szczepień na dobę. Za tą lokalizacją przemawiał też fakt, że niedługo przeniesiemy na 500-lecia administrację i ratownictwo medyczne – mówi Paweł Chodyniak.
Rząd zapowiedział, że szczepienia masowe mają się rozpocząć od połowy kwietnia.
Z danych na stronie rządowej wynika, że do 8 kwietnia 2021 r. włącznie w powiecie malborskim wykonano 9648 szczepień, w tym 2899 osób zaszczepiono podwójną dawką.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?