Akcję antykoronawirusową „Bilet Wsparcia” wymyślił Paweł Rybarczyk, dyrektor MOP Pomezania. Sympatycy klubu mogli kupować cegiełki, z których 70 proc. trafi na organizację Wielkiego Pikniku Rodzinnego, a 30 procent na rzecz malborskiego szpitala.
- Nasz pomysł spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem. W pierwszym tygodniu wpłaty wpływały szerokim strumieniem, co jeszcze bardziej motywowało nas do nagłośnienia całej akcji. Grafiki wykonane przez Mateusza Rychtera podniosły poziom i skutecznie wzbogaciły całą akcję - informuje Paweł Rybarczyk. - Taką ciekawostką jest rekordowa wpłata 1000 zł od pani prezes bardzo znanego polskiego klubu, którą serdecznie pozdrawiamy i dziękujemy za wsparcie. To dla nas wyróżnienie i satysfakcja, że akcja nabrała wymiaru ogólnopolskiego.
Od 14 kwietnia do 3 maja 141 darczyńców kupiło 311 „biletów” na łączną kwotę 3860 zł. Do szpitala, zgodnie z zapowiedziami, trafi 1200 zł, a na Wielki Piknik Rodzinny Pomezanii, który zostanie zorganizowany, jak tylko to będzie możliwe – 2660 zł.
Wszystkim darczyńcom dziękuje prezes malborskiego klubu.
- To wielka pomoc dla naszego klubu w czasie, kiedy nasze działania zostały ograniczone praktycznie do zera. Jestem już w kontakcie z prezesem Powiatowego Centrum Zdrowia w Malborku. Jak tylko malborski szpital wskaże nam swoje potrzeby, przekażemy całą zebraną część pieniędzy – mówi Radosław Rabenda, prezes MOP Pomezania.
WARTO WIEDZIEĆ
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?