Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Sąd Rejonowy pracuje przy zaostrzonych środkach bezpieczeństwa. Rozprawy tylko w sprawach pilnych i w największej sali

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Tylko w sprawach pilnych, których prawo nie pozwala przełożyć, odbywają się posiedzenia i rozprawy w Sądzie Rejonowym w Malborku. W takiej sytuacji wykorzystywana jest wyłącznie największa sala, której powierzchnia wynosi ponad 200 m kw.

W malborskim Sądzie Rejonowym odbywają się zwykle, biorąc pod uwagę wszystkie wydziały (poza księgami wieczystymi), dziesiątki spraw na dzień. Sędziowie, referendarze, ławnicy, protokolantki, strony postępowań, ich pełnomocnicy, prokuratorzy, obrońcy, policjanci doprowadzający podejrzanych lub oskarżonych w sprawach karnych – to tylko niektóre osoby, które mijają się na korytarzach i w salach dwóch budynków.

A to tylko część działalności sądu. Trzeba dodać m.in. osoby, które składają pozwy cywilne, przychodzą dowiedzieć się o terminy spraw w sekretariatach czy na skargę do prezesa. Nie obrażając nikogo, czasem jest tu ruch jak na dworcu kolejowym. Przewijają się setki ludzi. Zrozumiałe jest więc, że kierownictwo sądu musiało wprowadzić duże ograniczenia, zresztą tak jak wszystkie inne urzędy.

W Polsce sporo mówi się o obłożeniu sędziów sprawami i o przewlekłości postępowań, ale w obecnej sytuacji w ogóle nie ma o czym dyskutować.
- Najpierw z powodu stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie stanu epidemii działalność sądu została ograniczona z uwagi na bezpieczeństwo uczestników postępowań, interesantów oraz pracowników – podkreśla Maciej Helmin, prezes Sądu Rejonowego w Malborku.

Do budynków Temidy nie można wejść, poza szczególnymi przypadkami. Ci, którzy są uczestnikami postępowań przed tutejszym sądem, powinni śledzić wokandę na stronie internetowej www.malbork.sr.gov.pl. Ale najbardziej ogólna informacja jest też bardzo oczywista: do 10 kwietnia została odwołana większość rozpraw i posiedzeń jawnych. Sąd orzeka tylko w wyjątkowych sytuacjach.

- W dalszym ciągu odbywają się rozprawy w sprawach tzw. pilnych, m.in. z udziałem osób tymczasowo aresztowanych oraz niektórych sprawach rodzinnych. Sąd nie zaprzestał również realizacji wniosków prokuratury w sprawach o zastosowanie i przedłużenie aresztu tymczasowego, a także w innych sprawach, w których państwo bierze w ochronę ludzkie życie i zdrowie – tłumaczy sędzia Maciej Helmin.

Jeśli już rozprawa musi dojść do skutku, stosowane są szczególne środki ostrożności, ograniczające bliski kontakt między uczestnikami postępowań. Posiedzenia odbywają się wyłącznie w największej sali orzeczniczej Sądu Rejonowego w Malborku (w budynku przy ul. 17 Marca), której powierzchnia przekracza 200 metrów kw. Sędzia, protokolantka, prokurator i obrońca, którzy tutaj się spotkają, zachowują więc bardzo bezpieczną odległość. W tej sali znajduje się również specjalna, przeszklona „klatka” dla doprowadzonej osoby, ale w tym przypadku nie jest wykorzystywana.

Wysłuchania w sprawach aresztowych odbywają się za pomocą wideokonferencji między różnymi pomieszczeniami w budynku sądu – wyjaśnia Maciej Helmin.

Czyli wszyscy wymienieni znajdują się w sali głównej, a podejrzany w asyście policji w innym pomieszczeniu.

Poza takimi wyjątkowymi przypadkami orzecznicy, czyli sędziowie i referendarze, pracują zdalnie. Sekretariaty przygotowują im akta, pobierane następnie w strefach wymiany dokumentacji, w których nie dochodzi do kontaktu z innymi osobami. To właśnie kolejna z procedur, którą życie wymusiło na kierownictwie sądu. Takie nadzwyczajne zasady kontaktowania się zostały wprowadzone między poszczególnymi komórkami organizacyjnymi.

Oprócz orzeczników, zdalnie pracują też asystenci sędziów, którzy otrzymują zadania i są z nich rozliczani w taki sam sposób, jak gdyby wykonywali je w budynku sądu. Praca zdalna dotyczy jeszcze dwóch pracowników, którzy zgłaszali obawy o swój stan zdrowia.

Jednak większość urzędników sądowych normalnie przychodzi do pracy.
- Nieobecnych jest około 20 proc. kadry urzędniczej, która korzysta ze zwolnień lekarskich, zwolnień z tzw. specustawy lub zaległych urlopów – informuje Maciej Helmin.

Na bieżąco odbywa się praca w wydziałach ksiąg wieczystych, które jeszcze są bardzo obciążone zadaniem związanym z realizacją tzw. ustawy przekształcającej użytkowanie wieczyste we własność. W roku 2019 wpływ spraw był tak duży, że musiał spowodować zaległości.

Wprowadzono ograniczenia w wejściu do budynków sądu, ale normalnie przyjmowana jest korespondencja pocztowa i elektroniczna. Prezes Maciej Helmin wyjaśnia, że pomimo stanu najpierw zagrożenia epidemicznego, a obecnie epidemii wpływ spraw do sądu i korespondencji w już toczących się sprawach na razie nie zmniejszył się znacząco.

Dalsze decyzje co do zakresu działalności, a zarazem zapobiegania zagrożeniu, w tym ochrony stron, interesantów i pracowników będą podejmowane w zależności od rozwijającej się sytuacji epidemicznej – dodaje prezes Sądu Rejonowego w Malborku.

Przypomnijmy, że malborska instytucja uruchomiła dodatkowe telefony, które poszerzają możliwości uzyskania informacji o stanie spraw.

  • I Wydział Cywilny – 55 647 07 84, 55 647 07 85, 55 647 07 86
  • II Wydział Karny – 55 647 0760, 55 647 07 61,
  • III Wydział Rodzinny i Nieletnich – 55 647 07 87
  • V Wydział Ksiąg Wieczystych – 55 647 07 62
  • VII Wydział Wykonywania Orzeczeń – 55 647 07 63
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto