Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Mirosław Bąk. To ważny działacz "Solidarności" z lat 80. ubiegłego wieku. Angażował się również w propagowanie krwiodawstwa

Anna Szade
Anna Szade
Pixabay, Radosław Konczyński
Nie żyje Mirosław Bąk. Miał 65 lat. Zapisał się w historii Malborka jako działacz pierwszej „Solidarności” w latach 80. XX wieku. Aktywnie działał również malborskim PCK, propagując honorowe krwiodawstwo.

Mirosław Bąk zmarł 15 czerwca 2023 r. w wieku 65 lat. Choć w ostatnich latach nie był aż tak zaangażowany w życie publiczne Malborka, to nie można zapomnieć o jego wielkim zaangażowaniu w czasie strajków sprzed 43 lat.
28 sierpnia 1980 r. powołany został Międzyzakładowy Komitet Strajkowy. Na jego czele stał Zenon Mucha, ale wiceprzewodniczącym był Mirosław Bąk, który przez kolegów zostały wybrany do kontaktów z MKS w Elblągu.

Już we wrześniu 1980 r. w Malborku zaczęły działać pierwsze struktury NSZZ „Solidarność”. W październiku Malborski Komitet Założycielski „Solidarności” liczył 7 tys. członków. W skład prezydium MKZ weszli: Zenon Mucha (przewodniczący), Mirosław Bąk (wiceprzewodniczący), Waldemar Kasztelan, Waldemar Noiński, Witold Gierukas, Regina Tuszakowska oraz Alfred Walkiewicz. Siedziba malborskiej „S” znajdowała się wówczas w Pemalu.

Ukrywał się od pierwszego dnia wprowadzenia stanu wojennego, czyli 13 grudnia 1981 r. O jego działalności można przeczytać w książce „Studium przypadku. Opór społeczny wobec władzy komunistycznej w województwie elbląskim (1976-1989)”.

Gdy wiosną w Malborku pojawiły się pierwsze solidarnościowe ulotki, „bibułę” przywoził także Mirosław Bąk. Opisy wydarzeń sprzed lat przypominają nieco sceny z filmów wojennych.

Przez cały 1982 r. Bąk odbierał ulotki z pustek składnicy kolejowej w Gdańsku Wrzeszczu. Następnie wyrzucał je z jadącego pociągu na wysokości Kałdowa, gdzie na „dostawę” czekał pracownik Pemalu, Henryk Olszewski, odpowiedzialny za kolportaż ulotek na terenie swojego zakładu pracy (dostarczał je też pracownikom innych malborskich przedsiębiorstw) – opisuje historyk Karol Nawrocki.

Mirosław Bąk zaangażował się również w działalność malborskiego Polskiego Czerwonego Krzyża, zwłaszcza w propagowanie honorowego krwiodawstwa.
Był ciepłym, sympatycznym i uśmiechniętym człowiekiem.

Msza żałobna zostanie odprawiona we wtorek (20 czerwca) o godz. 13 w kościele św. Józefa w Kałdowie. Mirosław Bąk zostanie pochowany na tamtejszym cmentarzu parafialnym.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto