Spotkanie zostało rozegrane w sobotnie popołudnie (18 stycznia) na boisku ze sztuczną trawą przy ul. Toruńskiej w Malborku. Więcej okazji bramkowych stworzyli sobie nowostawianie. Już w pierwszych minutach Kamil Piotrowski miał sytuację sam na sam z bramkarzem, ale jej nie wykorzystał. Do tej pory grał na pozycji środkowego pomocnika, ale w pierwszym sparingu został ustawiony wyżej, co sprawiło, że miał więcej szans do oddania strzału. I właśnie po jego uderzeniu Grom objął prowadzenie. Akcję w swoim stylu przeprowadził prawą stroną Robert Wesołowski, wycofał piłkę do Piotrowskiego, który strzelił przy bliższym słupku.
Goście wyrównali w końcówce pierwszej połowy po ładnym podaniu za plecy obrońców i uderzeniu z bliskiej odległości. Arkadiusz Moczadło nie miał szans, chociaż zdołał jeszcze dotknąć piłkę.
Po przerwie trenerzy obu drużyn zrobili mnóstwo zmian. Przewaga była po stronie nowostawian, którzy częściej przebywali pod bramką GKS. Jedynego gola w drugiej części spotkania strzelił Wesołowski. Na prawym skrzydle najpierw pod linią końcową łatwo nawinął rywala, potem "doholował" piłkę w okolice punktu oznaczającego 11 metr i uderzył po długim rogu.
Od wyniku, który na tym etapie nie ma znaczenia, ważniejsza dla trenera Grzegorza Obiały była możliwość przyjrzenia się kilku testowanym zawodnikom. Kolejny sparing drużyna z Nowego Stawu rozegra 25 stycznia z V-ligowym Relaksem Ryjewo.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?