Mecz kontrolny został rozegrany na sztucznej murawie przy ulicy Toruńskiej w Malborku. Gospodarze objęli prowadzenie po akcji lewym skrzydłem, dośrodkowaniu i strzale Łukasza Statkiewicza z bliskiej odległości. Gdańszczanie wyrównali z karnego, ale niedługo potem Pomezania zdobyła drugą bramkę, tym razem po akcji środkiem. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Kamil Dryjas i kopnął piłkę nad nim do siatki.
Po przerwie malborczycy stracili dwa gole, a sami już nie strzelili żadnego. Trener Sebastian Ratajczyk w drugiej połowie dokonał kilku zmian w składzie.
- Trener dał też grać młodym zawodnikom, np. debiut w piłce seniorskiej zaliczył 15-letni Michał Marendowski.Próbowany był również Mateusz Bełz, który niegdyś już reprezentował barwy Pomezanii i z bratem Maćkiem na pewno nie raz namieszają w szykach obronnych przeciwników. Biorąc pod uwagę fakt, iż trener nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników, sparing należy zaliczyć na plus - informuje Paweł Rybarczyk, dyrektor MOP Pomezania.
Pomezania: Dębowski - Cicherski, M. Jurczyk, Owsianik, Wilk - R. Galeniewski, Leszczyński, Kobyliński, Dryjas, Statkiewicz, Maciej Bełz oraz O. Galeniewski, Gdela, Marendowski, Kluka, Szlicht, Mateusz Bełz.
Kolejny sparing Pomezania rozegra 3 lutego o godz. 19 z Pomowcem Gronowo Elbląskie, liderem jednej z grup V ligi warmińsko-mazurskiej. Mecz odbędzie się przy Toruńskiej.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?