Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tężnia w Malborku została uruchomiona. Nowy sezon słono kosztuje, bo do zbiornika trzeba było wlać 50 wanien solanki, a to nie koniec

Anna Szade
Anna Szade
Tężnia w Malborku po przeglądzie znowu działa
Tężnia w Malborku po przeglądzie znowu działa Radosław Konczyński
W Malborku znów działa tężnia. Po zimowej przerwie okazało się, że trzeba uzupełnić solankę. Ta jednorazowa operacja kosztowała 8 tys. zł, bo nie jest to zwykła woda z solą kuchenną, a trzeba ją regularnie powtarzać, co czyni obiekt dość drogim w utrzymaniu.

Tężnia w Malborku uruchomiona po zimowej przerwie

Tężnia solankowa w Malborku stoi od jesieni ubiegłego na Osiedlu Południe, niedaleko skrzyżowania ul. Kwiatkowskiego i Michałowskiego. Atrakcji od niedawna uczą się nie tylko mieszkańcy, dla których inhalacje mają walory prozdrowotne. Praktyczne lekcje mają też urzędnicy, bo dotąd żaden z nich nie obsługiwał tego typu instalacji.

PRZECZYTAJ TEŻ: Kłopoty z tężniami w Malborku. Jedna jest sucha, bo trzeba zrobić przegląd. Za postawienie drugiej wykonawcy chcieli wystawić słony rachunek

Na początek, przed sezonowym startem tężni, trzeba było przygotować obiekt do włączenia.

Uzupełniona została solanka. Okazało się, że idzie jej naprawdę dużo, bo trzeba było wlać 5 metrów sześciennych – mówi nam Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

To jakby opróżnić 50 wanien o pojemności 100 litrów.

Za solankę słono się płaci, bo to nie roztwór soli kuchennej

Do zbiornika nie wlewa się roztworu wody ze zwykłą solą, jaką wsypuje się do solniczki. Solanka, by korzystanie z niej miało sens, powinna pochodzić z naturalnych źródeł i być oczyszczona z wszelkich zanieczyszczeń i składników niepożądanych.

A za to słono się płaci.

Jednorazowa operacja kosztowała 8 tys. zł. Mówi się, że solanka powinna być uzupełniana co 6-8 tygodni. Jeśli więc tężnia ma działać ok. 36 tygodni, to trzeba będzie zapłacić sześć razy, czyli w ciągu jednego sezonu może to kosztować prawie 50 tys. zł – wylicza Józef Barnaś.

Przy okazji okazało się, że wcześniej ktoś nieuprawniony majstrował przy tężni.
- Zauważyliśmy ingerencję osób trzecich. My ustawialiśmy mniejszy strumień solanki, a ktoś go rozkręcał, przez co leciała nie tak, jak trzeba. Ktoś prawdopodobnie miał dorobiony klucz do zamka – zdradził wiceburmistrz Barnaś.

Namiastka ciechocińskiego kurortu z budżetu obywatelskiego

Tężnia w Malborku to projekt z budżetu obywatelskiego, zrealizowany w 2022 r. To właściwie wersja mini konstrukcji znanej choćby z Ciechocinka. A skoro to tylko drewniana wiata z panelem z brzozowych gałązek, dzięki czemu roztwór soli jest rozprowadzany w naturalnych sposób, to wydawało się, że co tam może dużo kosztować. A jednak samo postawienie tężni w Malborku pochłonęło 239 877,77 zł, choć w ubiegłorocznej edycji BO maksymalna wartość projektu nie powinna przekroczyć 200 tys. zł.

Jak na razie nie zapadła decyzja, czy miasto powtórzy przetarg na budowę drugiej tężni. To z kolei projekt z tegorocznego budżetu obywatelskiego, wybrany przez mieszkańców w głosowaniu do realizacji. Zgodnie z aktualnymi zasadami wartość jednego projektu nie może przekroczyć 240 tys. zł.

Jeden przetarg już został unieważniony, bo po weryfikacji ofert najtańsza propozycja za niecałe 238 tys. zł nie spełniła kryteriów formalnych, a druga w kolejności, za ponad 307 tys. zł, przekracza kwotę zaplanowaną w budżecie na ten cel.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto