Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V liga. Radunia Stężyca - Błękitni Stare Pole 0:0. Marek Buć w szpitalu

Radosław Konczyński
W 19 kolejce Błękitni zdobyli cenny punkt na trudnym terenie, czyli boisku czwartej drużyny w tabeli. Niestety, ostrą grę gospodarzy odczuł na swoich nogach Marek Buć, którego z boiska zabrała karetka pogotowia.

Błękitni: Klein - Kotowski, Orłowski, Kurek, Wiercioch, Gortatowski (85 Jasnoch), Buć (12 Patryk Richert), Lepczak, Tymiński, Karlak, Tomczyk.

W rundzie rewanżowej na wyjazdach drużyna ze Starego Pola gra na zero z tyłu i z przodu. Wynik 0:0 w Stężycy to jej drugi mecz wyjazdowy tej wiosny zakończony bezbramkowym remisem (dwa tygodnie wcześniej było tak w Krojantach).

W pierwszym kwadransie doszło do przykrego incydentu na murawie. Po brutalnym wejściu rywala spotkanie skończyło się dla Marka Bucia, którego noga ucierpiała tak mocno, że karetka pogotowia musiała przewieźć piłkarza do szpitala.

- Szkoda, bo tak szybko straciliśmy dobrego zawodnika. W Stężycy mamy pecha, bo to już trzeci przypadek, że kiedy gramy tutaj, to nasi zawodnicy odnoszą poważne kontuzje. Przeciwnicy zawsze grają tak ostro. Nie wyglądało na to, by noga Marka była złamana, ale dopiero jedziemy po niego do szpitala - mówił po meczu Józef Osnowski, wiceprezes Błękitnych Stare Pole.

Jeśli chodzi o samą grę, staropolanie stworzyli sobie kilka okazji bramkowych, ale zabrakło i precyzji, i szczęścia, choćby przy uderzeniu Michała Tomczyka. Po jego uderzeniu gospodarzy uratowała poprzeczka.

- Mecz był wyrównany. My mieliśmy swoje okazje, rywale również. Powiedziałbym, że to remis sprawiedliwy, ale... ze wskazaniem na nas. Na wyjeździe taki wynik jest dobry, tylko szkoda tego wypadku, który przytrafił się naszemu zawodnikowi - dodaje Józef Osnowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto