Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

84 rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Główne obchody w Malborku przy Pomniku Celników Polskich

Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
W Malborku w piątek (1 września) w 84 rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej i Dzień Weterana uczczono pamięć bohaterów. Główne uroczystości odbyły się przy Pomniku Celników Polskich w Kałdowie. Uczestniczyli w nich przedstawiciele władz państwowych, samorządowych oraz mieszkańcy Malborka.

84 rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Obchody przy Pomniku Celników Polskich

Ani malborska społeczność, ani przedstawiciele władz państwowych i służb celnych nie wyobrażają sobie obchodów rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej bez uroczystości przy Pomniku Celników Polskich w Malborku. To najważniejsze miejsce pamięci dla Krajowej Administracji Skarbowej. Nie inaczej było w piątek (1 września).

Spotykamy się w miejscu, gdzie przed wybuchem wojny znajdowało się przejście graniczne. To w tym miejscu, po podpaleniu siedziby w maju 1939 r., na bocznicy kolejowej ustawiono wagony służące inspektorom celnym za tymczasowe miejsce pracy – przypomniał Bartosz Zbaraszczuk, sekretarz stanu w Ministerstwie Finansów i szef KAS.

Malbork jest jedynym miastem w Polsce, które uhonorowało w ten sposób służby celne. Znajduje się tu nie tylko obelisk upamiętniający bohaterstwo inspektorów celnych, ale i Aleja Celników Polskich.
- Wśród ofiar drugiej wojny światowej niemałą liczbę ofiar stanowili urzędnicy skarbowi i celni, którzy ginęli w obozach koncentracyjnych i łagrach. Sami szefowie gdańskiego Urzędu Celnego zostali razem z tysiącami innych mieszkańców Wybrzeża zamordowani w Piaśnicy w listopadzie 1939 r. Dziś w 84 rocznicę wybuchu wojny składamy hołd obrońcom naszej ojczyzny, szczególnie polskim celnikom, którzy już w pierwszych godzinach wojny stawili skuteczny opór hitlerowskim najeźdźcom – podkreślił Bartosz Zbaraszczuk.

To w Kałdowie rankiem 1 września 1939 r., podczas ostrzelania przez pociąg pancerny, ranni zostali inspektorzy celni: Józef Król i Ludgard Rakowski.

Jednym z pierwszych aktów tego dramatu był niemiecki zbrodniczy atak na Tczew, wymierzony nie tylko w cele wojskowe, lecz także w ludność cywilną. Nie złamał jednak woli oporu obrońców. Dzięki czujności i odwadze naszych kolejarzy ze stacji w Szymankowie i celników na posterunku w Kałdowie nie powiódł się podstęp agresorów, którzy chcieli przejąć pobliskie mosty na Wiśle. W bezsilnej wściekłości barbarzyńscy najeźdźcy zgładzili polskich kolejarzy i celników oraz ich najbliższych. Rozpoczęło się pasmo prześladowań i mordów, jakich dotąd nie było na tej ziemi – podkreślił Andrzej Duda, Prezydent RP, w liście odczytanym przez Andrzeja Derę, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.

Okolicznościowe listy do uczestników obchodów 84 rocznicy wybuchu wojny w Kałdowie skierowali również inni przedstawiciele władz państwowych. List Elżbiety Witek, marszałek Sejmu, odczytał zebranym poseł Kazimierz Smoliński. Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, odczytał słowa premiera Mateusza Morawieckiego.

1 września to ważna lekcja historii. "Jesteśmy gotowi uczynić wszystko, aby tragedia wojny już nigdy nie wydarzyła"

Swoje wystąpienie miał również Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

W piątkowy poranek, 1 września 1939 r. w wyniku agresji hitlerowskich Niemiec na Polskę wybuchła druga wojna światowa. To najkrwawsza wojna w dziejach ludzkości, która zebrała największe żniwo ludzkiego cierpienia i ludzkiego życia. W wyniku działań wojennych, zbrodni przeciwko ludzkości, głodu i chorób spowodowanych przez wojnę życie straciło 80 milionów ludzi. W tej tragicznej liczbie 6 mln stanowią Polacy. Była to jedna piąta ludności polskiej zamieszkującej tereny II Rzeczpospolitej w 1939 r. - mówił Marek Charzewski.

Każda kolejna rocznica wybuchu drugiej wojny światowej jest jak lekcja historii.
- Dlatego szczególnie dziś z wdzięcznością i czcią wspominamy obrońców granic Rzeczypospolitej, bohaterskich strażników wolności i godności naszego narodu. Składamy hołd tym, którzy w obliczu przeważających sił wroga dokonywali cudów męstwa. We wrześniu 1939 roku, a potem na wszystkich frontach II wojny światowej, na lądzie, morzu i w powietrzu dowiedli oni, że ten, kto rzuca wyzwanie Polsce, nie może spać spokojnie – napisał w liście prezydent Andrzej Duda.

Nawiązał też do obecnej sytuacji i przedstawicielach służb mundurowych. Jako spadkobiercy „ponadtysiącletniej tradycji oręża polskiego służą dziś w Siłach Zbrojnych RP”.

Będziemy ich konsekwentnie wspierać, zapewniać im nadal nowoczesne uzbrojenie, wszelkie potrzebne wyposażenie i środki działania. To konieczne wobec nowych realiów w naszej części Europy. Na sąsiedniej Ukrainie toczy się pełnoskalowa wojna. Rosyjscy najeźdźcy dopuszczają się przerażających zbrodni wojennych. Na granicy z Białorusią nie ustają wrogie – wymierzone w Polskę i Unię Europejską – działania o charakterze hybrydowym, oparte na nieludzkim, przedmiotowym traktowaniu migrantów. Dlatego z tym większą mocą deklarujemy, że bezpieczeństwo Polaków jest i pozostanie najwyższym priorytetem działań naszego państwa. Jako obywatelska wspólnota jesteśmy gotowi uczynić wszystko, aby tragedia wojny już nigdy nie wydarzyła się na polskiej ziemi – zapewnił Andrzej Duda.

Zebrani złożyli kwiaty i zapalili znicze przy Pomniku Celników Polskich. Obecni byli tam również uczestnicy inscenizacji przygotowanej przez Spiżarnię Malborską.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto