Centrum Aktywnego Wypoczynku. Miejska spółka miała budować aquapark
Majątek Centrum Aktywnego Wypoczynku w Malborku sp. z o.o. stanowią głównie obiekty przy ul. Parkowej. To część sportowa, czyli boisko i korty, oraz turystyczna, na którą składają się hotel, domki oraz kemping. Ten majątek był wianem, w które nowy podmiot wyposażyły władze miasta, powołując CAW do życia w 2011 r. Wcześniej nieruchomości stanowiły majątek Ośrodka Sportu i Rekreacji.
CAW zarządza też przystaniami w parku i przy zamku w Malborku.
Do tej pory niektórym mieszkańcom mylą się te dwie miejskie firmy: OSiR i CAW. Świadczy o tym nawet prośba o interwencję, jaką niedawno otrzymaliśmy.
Czy można poprosić o wzmiankę o malborskim OSiR-ze, a dokładniej o Centrum Aktywnego Wypoczynku, bo takową nazwę nosi. Miasto nie ma za co utrzymać ośrodka i terenów, więc będzie prawdopodobnie na sprzedaż. W tym mieście nie ma kina, basenu, porządnego placu zabaw, teraz może jeszcze CAW-u. Co następne? - napisał do nas jeden z zaniepokojonych mieszkańców.
PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Kina nie ma, na co skarży się część mieszkańców. I nie będzie, jak mówi burmistrz, póki nie poprawi się stan miejskiej kasy
Inna informacja, również kolportowana przez malborczyków, jest taka, że wkrótce spółka ostatecznie zostanie zlikwidowana, a ludzie już słyszą, że stracą pracę.
Spółka powołana została w związku z planami budowy aquaparku, a skoro nic nie wskazuje na to, by przedsięwzięcie miało powstać, to i podmiot gospodarczy może okazać się może zbędny. Takie rozważania snują również najbliżsi współpracownicy burmistrza Malborka.
Miejska spółka do likwidacji? "Nie ma żadnej decyzji dotyczącej CAW"
Sytuacja firm niepokoi również niektórych radnych. Ostatnio coraz częściej podnoszą problem kondycji finansowej miasta i zależnych od niego podmiotów,
Nie wiem, ile dopłacimy do MZK, a na pewno dopłacimy w związku z wprowadzeniem komunikacji bezbiletowej. Mamy blisko rok jej funkcjonowania i dalej nie wiadomo dokładnie, jakie są koszty. Kilka dni temu odbyło się posiedzenie Rady Muzeum Muzeum Miasta Malborka. Dowiedzieliśmy się, że placówce brakuje pieniędzy. Chodzą słuchy, że i na OSiR ich brakuje. A z czego finansujemy Dni Malborka? Z „małpkowego”, bo nie byłoby pieniędzy na ich organizację – wyliczał radny Adam Ilarz podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się w połowie czerwca.
Zapytaliśmy burmistrza Malborka, który formalnie sprawuje nadzór właścicielski nad miejskimi spółkami, jak to wygląda, jeśli chodzi o CAW. Czy faktycznie są plany, że spółka będzie likwidowana.
- Wszyscy teraz szukają dowodów na to, że wszystko się wali – komentuje Marek Charzewski.
Jak podkreśla włodarz, w tym tygodniu odbędzie się Zwyczajne Zgromadzenie Wspólników CAW, podczas którego analizowane będzie sprawozdanie z działalności spółki.
Na razie nie mamy żadnej decyzji dotyczącej CAW i żadnych wypowiedzeń nie ma, bo nie zlecaliśmy ich wręczenia – słyszymy od burmistrza Charzewskiego.
Pytanie, czy są przymiarki do likwidacji miejskiego podmiotu, skoro władze budować aquaparku nie będą.
- Burmistrz żadnej takiej wiadomości nie przekazywał – mówi o sobie Marek Charzewski. - CAW faktycznie było tworzone, gdy myślano o inwestycji. Wtedy decydowano, które obiekty mają być w spółce, a które zostają w zakładzie budżetowym, którym jest OSiR. Na dzisiaj żadnej decyzji co do przyszłości nie ma – powtarza.
Na razie nie znamy sprawozdania finansowego spółki za ubiegły rok. Poprzedni, czyli 2021 r., CAW zakończyło na plusie, bo zysk wyniósł ciut ponad 43 tys. zł.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?