Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w powiecie malborskim. Pasażer apeluje o częstsze kontrole policji, bo w autobusach nie zasłania się twarzy

Radosław Konczyński
Fot. Pixabay
Mieszkaniec powiatu malborskiego, który często korzysta z komunikacji podmiejskiej, dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Jego zdaniem, noszenie maseczek przez pasażerów w autobusach to w dużej mierze fikcja. Liczy więc na to, że policja nasili kontrole.

Niektórzy – z różnych powodów – niewiele sobie robią z wytycznych wprowadzonych w Polsce w związku z sytuacją epidemiczną. Bo na przykład nie wierzą w koronawirusa. Z drugiej strony są mieszkańcy naszego powiatu, którzy wolą jednak profilaktycznie trochę się bać i stosować do obostrzeń. Dlatego boją się m.in. jeździć busami komunikacji podmiejskiej kursującymi w okolicach Malborka. Dlaczego?

W busach panuje kompletna samowolka - nikt nie przestrzega zasłaniania twarzy, kierowcy mają „wywalone”, że o uczniach nie wspomnę. Sanepid odesłał mnie do policji, a policja - szkoda gadać. Powiedzieli, że zaczęli kontrolować środki transportu, ale jest ich za mało. I poradzili, że jak będę jechać, to żebym do nich wtedy zadzwonił. Wyobraźmy sobie sytuację: dzwonię i mówię, że w busie nikt nie ma maseczki. Chyba bym już nie wysiadł... - mówi nasz Czytelnik.

Wiadomo, że nie ma co uogólniać, bo część pasażerów przy wejściu do autobusu zakłada maseczkę. Jeszcze inni noszą ją pod brodą, co i tak nic by nie dało, ale faktem jest, że tak jak wszędzie, również w busach zauważalne jest rozprężenie w porównaniu z wiosną.

Policja zapewnia, że robi, co może.

- Policjanci cały czas realizują te zadania. Mają je wpisane w codzienne zadania i dokonują kontroli w miarę możliwości, tzn. na tyle, na ile siły i środki pozwalają. Niestety, nie da się sprawdzić każdego przejeżdżającego busa. W najbliższym czasie policjanci mają przeprowadzić kolejną akcję kontrolowania autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Ale na pewno przekażę sugestie dotyczące komunikacji podmiejskiej naczelnikowi Wydziału Ruchu Drogowego – mówi asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.

Zgodnie z wytycznymi, za to, że pasażer nie zasłania ust i nosa w transporcie zbiorowym, odpowiadać może nie tylko on, ale też kierowca. W praktyce rola kierowcy okazuje się niewdzięczna. Jeśli pasażer się uprze, żeby jechać bez maseczki, pozostaje mu wezwać policję.

Zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych

Przypomnijmy, że obowiązek noszenia maseczek lub innego rodzaju zasłaniania ust i nosa dotyczy sytuacji, gdy nie można zachować 1,5-metrowej odległości od innych.

Usta i nos musisz zasłonić w przestrzeni otwartej, gdy nie masz możliwości zachowania 1,5 metrów odległości od innych, a także w przestrzeni zamkniętej – np. w sklepach, w komunikacji zbiorowej.
Maseczkę trzeba wciąż obowiązkowo nosić m.in.:

  • w autobusie, tramwaju i pociągu,
  • w samochodzie osobowym, jeśli jedziesz z kimś, z kim nie mieszkasz na co dzień,
  • w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
  • w kinie i teatrze,
  • u lekarza, w przychodni, w: szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
  • w kościele i szkole, na uczelni
  • w urzędzie (jeśli idziesz załatwić tam jakąś sprawę) i innych budynkach użyteczności publicznej.

Wyjątki. Tu nie trzeba zakrywać ust i nosa:

  • w restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole i jesz lub pijesz,
  • w pracy – jeśli nie masz styczności z osobami z zewnątrz (np. podczas obsługi klientów i interesantów),
  • podczas przebywania w lesie,
  • podczas spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu (wagon WARS).

Ważne! Zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe. Z obowiązku tego zwolnione są osoby, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu:

  • całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim,
  • trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nos.

Koronawirus a komunikacja publiczna

Danym środkiem transportu można przewozić w tym samym czasie nie więcej osób, niż wynosi:

  • 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy czym co najmniej połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna;
  • 100 proc. liczby miejsc siedzących albo 50 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy czym co najmniej połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto