Niektórzy – z różnych powodów – niewiele sobie robią z wytycznych wprowadzonych w Polsce w związku z sytuacją epidemiczną. Bo na przykład nie wierzą w koronawirusa. Z drugiej strony są mieszkańcy naszego powiatu, którzy wolą jednak profilaktycznie trochę się bać i stosować do obostrzeń. Dlatego boją się m.in. jeździć busami komunikacji podmiejskiej kursującymi w okolicach Malborka. Dlaczego?
W busach panuje kompletna samowolka - nikt nie przestrzega zasłaniania twarzy, kierowcy mają „wywalone”, że o uczniach nie wspomnę. Sanepid odesłał mnie do policji, a policja - szkoda gadać. Powiedzieli, że zaczęli kontrolować środki transportu, ale jest ich za mało. I poradzili, że jak będę jechać, to żebym do nich wtedy zadzwonił. Wyobraźmy sobie sytuację: dzwonię i mówię, że w busie nikt nie ma maseczki. Chyba bym już nie wysiadł... - mówi nasz Czytelnik.
Wiadomo, że nie ma co uogólniać, bo część pasażerów przy wejściu do autobusu zakłada maseczkę. Jeszcze inni noszą ją pod brodą, co i tak nic by nie dało, ale faktem jest, że tak jak wszędzie, również w busach zauważalne jest rozprężenie w porównaniu z wiosną.
Policja zapewnia, że robi, co może.
- Policjanci cały czas realizują te zadania. Mają je wpisane w codzienne zadania i dokonują kontroli w miarę możliwości, tzn. na tyle, na ile siły i środki pozwalają. Niestety, nie da się sprawdzić każdego przejeżdżającego busa. W najbliższym czasie policjanci mają przeprowadzić kolejną akcję kontrolowania autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacji. Ale na pewno przekażę sugestie dotyczące komunikacji podmiejskiej naczelnikowi Wydziału Ruchu Drogowego – mówi asp. Sylwia Kowalewska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Zgodnie z wytycznymi, za to, że pasażer nie zasłania ust i nosa w transporcie zbiorowym, odpowiadać może nie tylko on, ale też kierowca. W praktyce rola kierowcy okazuje się niewdzięczna. Jeśli pasażer się uprze, żeby jechać bez maseczki, pozostaje mu wezwać policję.
Zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych
Przypomnijmy, że obowiązek noszenia maseczek lub innego rodzaju zasłaniania ust i nosa dotyczy sytuacji, gdy nie można zachować 1,5-metrowej odległości od innych.
Usta i nos musisz zasłonić w przestrzeni otwartej, gdy nie masz możliwości zachowania 1,5 metrów odległości od innych, a także w przestrzeni zamkniętej – np. w sklepach, w komunikacji zbiorowej.
Maseczkę trzeba wciąż obowiązkowo nosić m.in.:
- w autobusie, tramwaju i pociągu,
- w samochodzie osobowym, jeśli jedziesz z kimś, z kim nie mieszkasz na co dzień,
- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i na poczcie,
- w kinie i teatrze,
- u lekarza, w przychodni, w: szpitalu, salonie masażu i tatuażu,
- w kościele i szkole, na uczelni
- w urzędzie (jeśli idziesz załatwić tam jakąś sprawę) i innych budynkach użyteczności publicznej.
Wyjątki. Tu nie trzeba zakrywać ust i nosa:
- w restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole i jesz lub pijesz,
- w pracy – jeśli nie masz styczności z osobami z zewnątrz (np. podczas obsługi klientów i interesantów),
- podczas przebywania w lesie,
- podczas spożywania posiłków lub napojów po zajęciu miejsca siedzącego w pociągu objętym obowiązkową rezerwacją miejsc, w tym posiłków i napojów wydawanych na pokładzie pociągu (wagon WARS).
Ważne! Zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych jest obowiązkowe. Z obowiązku tego zwolnione są osoby, które nie mogą zakrywać ust lub nosa z powodu:
- całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim,
- trudności w samodzielnym zakryciu lub odkryciu ust lub nos.
Koronawirus a komunikacja publiczna
Danym środkiem transportu można przewozić w tym samym czasie nie więcej osób, niż wynosi:
- 50 proc. liczby miejsc siedzących albo 30 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy czym co najmniej połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna;
- 100 proc. liczby miejsc siedzących albo 50 proc. liczby wszystkich miejsc siedzących i stojących, przy czym co najmniej połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?