Piłkarze Lechii nie są uznawani za faworytów meczu derbowego. Zagrają na wyjeździe, z liderem, a do tego bez czterech piłkarzy z podstawowego składu. Ich brak może by bardzo odczuwalny.
- Pozostali są do mojej dyspozycji. Wrócił właśnie Louis D’Arrigo i jest u fizjoterapeutów. W czwartek wraca do treningów. Zobaczymy w jakim wymiarze czasowym będzie mógł zagrać. Problemy są, ale to nic nowego. Poradziliśmy sobie wcześniej, poradzimy sobie teraz i w przyszłości. Musimy przygotować się mentalnie i wszystko powinno być dobrze. Ten mecz musi rozegrać się w głowach, a jeśli głowy poradzą sobie z ciężarem, to wtedy możemy mówić o aspektach techniczno-taktycznych. Jeśli nie pozwolimy Arce na wiele w środku pola, na kreowanie gry przez Adamczyka, dośrodkowania Gojnego czy finalizację Czubaka, to znaczy, że odrobiliśmy pracę domową i możemy myśleć o tym, aby wygrać ten mecz. Oczywiście Arka ma więcej atutów niż te, które wymieniłem. Zawodnicy znają się dobrze, a będą znali bardzo dobrze – przekonuje Szymon Grabowski, trener Biało-Zielonych.
Szkoleniowiec gdańskiego zespołu cieszy się, że mecz odbędzie się z udziałem publiczności. I liczy na to, że wiosną na Polsacie Plus Arenie będzie jeszcze większe święto.
- Wszelkie rozmowy czy działania mają pomóc przygotować się zawodnikom, że nie będzie łatwo, jeśli chodzi o atmosferę na trybunach. Można zapytać każdego naszego zawodnika, czy woli grać przy pustych trybunach, jak było ostatnio w Gdyni, czy przy pełnym stadionie, to odpowie, że z udziałem publiczności. To na pewno będzie nakręcało Arkę, ale nas też i jesteśmy gotowi na to, co będzie na trybunach. Możemy tylko żałować, że tego święta nie zobaczą obie grupy kibiców. Mam nadzieję, że w Gdańsku wiosną będzie komplet, a spotkanie zostanie rozegrane także z udziałem kibiców Arki. Takie mecze powinny być dla wszystkich fanów, a mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będą rozgrywane w ekstraklasie – podkreślił trener Lechii.
Jednym z elementów przygotowań do derbów Trójmiasta była wizyta drużyny w klubowym muzeum.
- Przygotowania toczyły się w fajnej atmosferze, a zawodnicy wykonali kawał dobrej pracy. Wykorzystaliśmy czas na poprawę zachowań i wdrożenie nowych elementów. Mam nadzieję, że tak jak poprzednio zagramy dobry mecz po przerwie reprezentacyjnej. Przychodząc do Lechii byłem od razu oprowadzany po stadionie i muzeum. Wiedziałem, że drużyna musi zwiedzić to miejsce pod moim przewodnictwem. Miało to miejsce teraz, bo to właściwy moment przed meczem derbowym. Rozkładamy w czasie rozmowy czy wizytę w muzeum, żeby nie przemotywować zawodników. Dla większości to będzie pierwszy taki mecz. Przed nami kolejne mecze, gdzie też będzie można zdobyć trzy punkty, ale to nie będzie takie same spotkanie. Z derbami wiąże się bardzo dużo smaczków, a my chcemy wypaść jak najlepiej – powiedział Grabowski.
Trener Grabowski określił też czy - jego zdaniem – Lechia i Arka grają podobny futbol.
- Momentami można znaleźć podobieństwa. Mamy bardzo dobrze przeanalizowaną Arkę drużynowo i indywidualnie. Wiemy czego się spodziewać i jesteśmy w stanie zareagować na zmiany rywala w prowadzeniu gry. Bardziej skupiamy się na tym, co Lechia będzie chciała grać i nie inaczej jest przed derbami – zdradził szkoleniowiec zespołu z Gdańska.
Trener przypomniał też osobę Flavio Paixao, który strzelił w derbach Trójmiasta w sumie dziesięć goli i nie raz był katem Arki.
- Chcielibyśmy, żeby Flavio był z nami w Gdyni. Mamy od niego wsparcie. Zawodnicy chcieliby zacząć wchodzić w jego buty i odcisnąć takie piętno nie tylko w derbach. Nikogo nie trzeba motywować, a wszyscy piłkarze wiedzą, co możemy zyskać – zakończył Grabowski.
CZYTAJ TAKŻE: Tak wyglądają partnerki piłkarzy Lechii! One oczarowały zawodników. Zobaczcie zdjęcia
Kibice Lechii ostatecznie nie obejrzą meczu w pubie T29 na stadionie w Letnicy. A to ze względu na zbyt małą liczbę sprzedanych biletów. Wspólne oglądanie derbów przez fanów Biało-Zielonych będzie za to możliwe na stadionie przy ul. Traugutta, gdzie zostanie ustawiony telebim.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?