Jako obiekt strategiczny most kolejowy trafił na listę obiektów chronionych. Odtąd znajduje się pod nadzorem firmy ochroniarskiej, która prowadzi całodobowy monitoring, także za pomocą kamer.
- Osoby chcące wejść na most ostrzegane są także poprzez megafony - informuje Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie. - Jeśli nie reagują, mogą zostać zatrzymane i przekazane policji lub funkcjonariuszom Służby Ochrony Kolei.
Właściciel mostu, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe, przypomina, że obiekt nie jest przystosowany do ruchu pieszego i chociaż po obu stronach znajdują się ciągi komunikacyjne, obowiązuje tam zakaz wstępu osobom postronnym. Wciąż nie brakuje jednak pieszych, którzy ze względu na zamknięcie mostu drogowego przechodzą nad rzeką właśnie po moście kolejowym. Tymczasem wzdłuż ciągów komunikacyjnych znajdują się przewody wysokiego napięcia, co w kontakcie z metalem i wilgocią może stanowić zagrożenie dla ich życia i zdrowia.
Sąsiedni most drogowy od jesieni 2011 r. jest zamknięty dla ruchu kołowego oraz dla pieszych. Jego przywrócenie - ze względu na zły stan techniczny obiektu - będzie możliwe dopiero po przeprowadzeniu wszystkich etapów prac dotyczących przęseł oraz filarów.
Obecnie trwa etap IIa kosztujący 35 mln zł, w ramach którego planowana jest m.in. rozbiórka dwóch powojennych przęseł ESTB nad Wisłą, przeniesienie mediów, budowa przyczółka od strony Tczewa z trójkondygnacyjnymi kazamatami, budowa filara nurtowego i izbicy. Prace mają potrwać do grudnia 2019 r. Końca całej inwestycji nie widać na horyzoncie...
***
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?