Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Płot przy ul. Westerplatte całkiem legalnie odciął mieszkańcom przejście używane "od zawsze"

Anna Szade
Fot. Radosław Konczyński
Ogrodzenie, które stanęło na podwórku między ul. Westerplatte a Sucharskiego w Malborku, zbulwersowało mieszkańców. A to dlatego, że odcięło wielu z nich codzienną trasę do sklepu, przedszkola czy dalej, do centrum miasta. Fakt jest taki, że płot został postawiony legalnie.

Przegrodzoną trasą poruszało się wielu mieszkańców Osiedla Południe w kierunku centrum i odwrotnie. Nic dziwnego, że pewnego dnia, gdy zastali tam płot, zdenerwował ich fakt, że nagle muszą nadkładać drogi.

Ten fragment miasta nie jest objęty żadnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, nie ma więc żadnych wytycznych co do układu komunikacyjnego, niemniej prosta obserwacja mogłaby potwierdzić, jak wielu mieszkańcom ta wprowadzona ad hoc zmiana utrudniła codzienne życie. Tym bardziej, że płot stanął ni stąd, ni zowąd, a jego pojawienie się zdziwiło nawet przedstawicieli malborskich władz.

- Ogrodzenie zostało postawione z zaskoczenia, bo wspólnoty kupiły grunt w 2015 r., nie grodziły, nie grodziły, w końcu z jakichś przyczyn się na to zdecydowały - komentuje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.

Jak się okazuje, ten fragment miasta ma już swoją historię. Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta, nieruchomość, na której pojawiło się ogrodzenie, stanowi prywatny teren wspólnot przy ul. Westerplatte 27-28 i Westerplatte 29-30.

- Podział nieruchomości położonych w obrębie ulic Westerplatte i Sucharskiego nastąpił 11 lutego 2015 r. na podstawie opracowanej w 2014 r. koncepcji zagospodarowania. Koncepcja była wypracowana wspólnie z mieszkańcami budynków przy ul. Sucharskiego 5-7, 17-19, 9-15, 21-27 i Westerplatte 25-26, 27-28, 29-30 i 31-32 podczas szeregu spotkań. Była kompromisem pomiędzy roszczeniami poszczególnych wspólnot mieszkaniowych, potrzebą pozostawienia przestrzeni publicznych oraz ciągów komunikacyjnych - tłumaczy włodarz.

To wówczas ustalono, że pozostaną dwie trasy dla pieszych - pomiędzy budynkiem przy ul. Westerplatte 31-32 a nr 33 oraz pomiędzy budynkami nr 25-26 i 27-28, czyli w odległości ok. 40 m dalej.

- Są to zwyczajowo użytkowane ciągi piesze, które w pełni umożliwiają skomunikowanie ul. Westerplatte z ul. Sucharskiego, a także dla osób idących na skróty z centrum na Osiedle Południe - uważa burmistrz Charzewski.

Chodnik, który został niedawno odcięty, powstał z miejskich środków, a wychodził go za kadencji obecnego burmistrza... Józef Barnaś, wówczas radny, dzisiaj wiceburmistrz.

- Jestem zaskoczony ogrodzeniem, ale takie są zapisy w księgach wieczystych, więc wszystko jest zgodne z przepisami. Moim prywatnym zdaniem, jako doświadczonego administratora nieruchomości, przy podziale działki mógł zostać popełniony błąd, bo to przejście powinno tam być. To nieodwracalne, chyba że wspólnoty wyrażą zgodę na udostępnienie chodnika - uważa Józef Barnaś.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto