10 żółto-zielonych scanii jeździło po Malborku od 1998 r. Dokładnie 24 lata temu, 9 września, pierwszy z 10 autobusów tej marki został oficjalnie zarejestrowany. Te charakterystyczne czarne tablice zaczynające się od "EGB" są dzisiaj takim samym reliktem, jak i oznakowane nimi pojazdy. Zresztą nadal niektóre autobusy są tak oznaczone.
Ale mimo długiego stażu na służbie pasażerom, jeszcze rok temu bez wielkiego wstydu mijały się z nowiutkimi „elektrykami”.
We wrześniu tego roku Miejski Zakład Komunikacji w Malborku sp. z o.o. opublikował ogłoszenie o sprzedaży siedmiu autobusów z ceną wywoławczą w wysokości 4500 zł każdy. Wtedy była jeszcze nadzieja, że dla jednego egzemplarza, choćby z sentymentu, znajdzie się miejsce w zajezdni.
Długo zastanawialiśmy się, czy zostawić jeden pojazd. Scanie wbiły się w krajobraz miasta i przez lata bardzo dobrze wykonywały swoje zadania – przyznaje w rozmowie z nami Małgorzata Zemlik, prezes MZK w Malborku sp. z o.o.
Ale ostateczna decyzja brzmi: „sprzedajemy”.
- Zainteresowanie zakupem jest duże, złożone oferty wyższe niż cena wywoławcza. Teraz raczej takie autobusy kupuje się na złom niż by dalej jeździły – mówi prezes Zemlik.
PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Scanie MZK definitywnie przechodzą na emeryturę. Przewoźnik ogłosił przetarg na sprzedaż siedmiu autobusów. Znajdą się kupcy?
Właściwie pieniądze i stan pojazdów miał przesądzić o tym, że scanie wyjadą z Malborka na zawsze.
- Koszty doprowadzenia pojazdu do używalności i jego dalszego utrzymania byłyby dla nas zbyt wysokie – tłumaczy Małgorzata Zemlik.
Na drugiej szali są potencjalne wpływy z transakcji, co dla malborskiej spółki komunikacyjnej nie jest bez znaczenia. Jest też jeszcze jeden argument, który przywołują władze firmy.
Nawet gdybyśmy zostawili jedną scanię, to nie moglibyśmy nią jeździć. W projekcie unijnym, dzięki któremu możliwy był zakup autobusów elektrycznych zapisaliśmy wycofanie scanii z eksploatacji – przypomina prezes MZK.
Pewnie lokalni pasjonaci „zbiorkomu” będą niepocieszeni. Jeden z nich próbował namówić miłośników motoryzacji na zakup zielono-żółtej "księżniczki" o numerze bocznym 58, ale apele też nic nie dały.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?