Na mocy obowiązującej od września 2015 r. ustawy krajobrazowej, gminy mogą uchwalać własne uchwały, które wprowadzają jasne zasady i warunki umieszczania nośników reklamowych. Dzięki temu władze mogą egzekwować sankcje za łamanie ustalonych zasad, a także pobierać opłaty za umieszczanie reklam.
W Malborku Rada Miasta w październiku 2016 r. przyjęła uchwałę, która miała być pierwszym krokiem do opracowania „zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane na terenie miasta Malborka”. Jednak ani prawa, ani tym bardziej efektów na ulicach nie widać.
Tymczasem, uzasadniając potrzebę przygotowania kodeksu reklamowego, przywoływano wyniki ankiety przeprowadzonej pięć lat temu. Większość mieszkańców opowiedziała się za poprawą estetyki wspólnej przestrzeni. Co prawda, w ankiecie wzięło udział zaledwie 185 mieszkańców, ale 156 z nich uznało, że będzie kibicować władzom miasta w porządkowaniu tego reklamowego bałaganu.
Być może się to zmieni w ramach Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot powstał zespół, którego członkowie pracują nad uniwersalnymi projektami uchwał i procedurami wzorcowych konsultacji społecznych dotyczących uchwał krajobrazowych, które poszczególne miasta i gminy mogłyby zastosować u siebie.
W skład grupy wchodzą: architekt Maria Czerniak, autorka sopockiej uchwały krajobrazowej, prawnicy oraz przedstawiciele gmin: Sopot, Gdańsk, Gdynia, Kolbudy, Malbork, Żukowo, Rumia, Pruszcz Gdański, gmina Pruszcz Gdański, Władysławowo, Wejherowo, Szemud, Krynica Morska, Pelplin, Lębork, Puck.
Przedstawiciele Urzędu Miasta uczestniczą w pracach tego zespołu. Spotkania, z uwagi na pandemię odbywają się online. Zależy nam przygotowaniu takiej uchwały, której zapisy nie będą później kwestionowane - przyznaje Marek Charzewski, burmistrz Malborka.
Robocza grupa działająca w OMGGS m.in. opracowuje słownik pojęć, które mogą być zawarte w uchwałach oraz wyznacza typy obszarów lub stref, np. strefę bez reklam, strefę promocji reklam, strefę ekspozycji walorów przyrodniczych czy kulturowych. Ten etap dobiega końca. Następnie zespół prawników ujmie wypracowany materiał w ramy prawne i stworzy zarys przykładowej uchwały krajobrazowej. Na koniec wypracowane rozwiązania ocenią recenzenci. Prace potrwają do września.
Jest więc szansa, że jeśli taki kodeks reklamowy przyjmie Rada Miasta, stopniowo w przestrzeni wprowadzany będzie ład. Wiele osób się o niego wręcz upomina. Co jakiś czas interpelację w tej sprawie zgłasza radna Boźena Piątkowska, krytykując przy okazji banery umieszczane wszędzie, gdzie się da, choćby na ogrodzeniach i płotach.
WARTO WIEDZIEĆ
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?