Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Z okazji Wszystkich Świętych poszli w procesji na Cmentarzu Komunalnym [ZDJĘCIA]

Radosław Konczyński
Fot. Radosław Konczyński
Jak co roku, w Dniu Wszystkich Świętych wierni z malborskich parafii wzięli udział w procesji na Cmentarzu Komunalnym. Uczestnicy piątkowego nabożeństwa przeszli alejkami nekropolii, po drodze zatrzymując się na modlitwę.

Uczestnicy procesji modlili się za bliskich, sąsiadów, członków swoich parafii, kapłanów, którzy odeszli z tego świata. Jedna ze stacji procesji znajdowała się przy Pomniku Stalagu XX, gdzie oddano cześć ofiarom wojen i terroryzmu.
Odwiedzający malborski cmentarz, o czym świadczą liczne znicze, też pamiętają o jeńcach obozu, który Niemcy założyli na Wielbarku pod koniec 1939 roku i więzili w nim m.in. żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej, Francuzów, Belgów, Jugosłowian, Rosjan, także Polaków.

Hołd jeńcom oddają też ich bliscy. Pod pomnikiem można zapoznać się np. z pozostawioną tam historią Anglika Franka Normana Parkera, spisaną przez jego wnuka. Artylerzysta The Royal Warwickshire Regiment dostał się do niewoli w czerwcu 1940 roku w Dunkierce i trafił do Stalagu XXB. Przebywał tu do ewakuacji obozu w styczniu 1945 roku przez Niemców w obliczu nacierającej Armii Czerwonej. Wolność odzyskał dopiero 11 kwietnia 1945 r. w okolicy Berlina dzięki żołnierzom amerykańskim. Po wojnie wrócił do Coventry, dożył 81 lat. Zmarł 1 stycznia 1993 roku.

- To zaszczyt móc odwiedzić pomnik tysięcy dzielnych żołnierzy, którzy byli więzieni wraz z moim dziadkiem, i wspominać ich ofiarę - napisał David John Parker.

Dzięki niemu możemy też zobaczyć fotografię żołnierzy (jest na nim również jego dziadek), która znajdowała się na pocztówce wysłanej przez Czerwony Krzyż ze Stalagu XXB do żony Franka Normana Parkera.

Na pomniku przylepiona również została pamiątkowa tabliczka od Sue, córki Fredericka Bennetta, która informuje, że jej tata był więziony w Stalagu XXB od 1940 do 1945 roku, a potem przetrwał czteromiesięczny marsz do Francji w temperaturze, która często spadała do -25 stopni Celsjusza.
Ktoś pozostawił też metalowy mak poświęcony Williamowi Millerowi (1918-2002) z regimentu Seaforth Highlanders oraz tabliczkę z nazwiskiem szeregowego L.E. Palmera z The Royal Army Service Corps i The Auxiliary Military Pioneer Corps (Pomocniczy Korpus Pionierów Wojskowych), który też przeżył marsz do wolności.

Procesja Wszystkich Świętych zakończyła się przed krzyżem głównym Cmentarza Komunalnego.
- Dzisiaj Wszystkich Świętych, jutro Dzień Zaduszny, a do 8 listopada włącznie możemy ofiarowywać codziennie odpust za naszych zmarłych, nawiedzając cmentarz i modląc się za nich - przypomniał ks. dziekan Arkadiusz Śnigier. - Serdecznie dziękuję wszystkich parafiom za udział w procesji.

W tym roku za jej poprowadzenie odpowiadała parafia św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.

Powiat malborski. Odeszli w 2022 roku i wcześniej. Wspominam...

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto