MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

MZK w Malborku mierzy się z falą krytyki, bo z autobusu została wyproszona pasażerka z psem. Czy wszystko można przewozić w zbiorkomie?

Anna Szade
Anna Szade
Wsiadając do autobusu, warto upewnić się, czy nasz bagaż jest zgodny z przepisami porządkowymi.
Wsiadając do autobusu, warto upewnić się, czy nasz bagaż jest zgodny z przepisami porządkowymi. Anna Szade
W sieci rozpętała się burza, bo w Malborku kierowca autobusu MZK nie wpuścił pasażerki z psem na rękach. Po czyjej stronie jest racja? Okazuje się, że nie da się wszystkiego przewieźć miejską komunikacją, bo regulują to przepisy porządkowe.

Pies w autobusie komunikacji miejskiej. "Mama została wyproszona"

Coraz częściej na ulicach, w sklepach, urzędach, bankach, a nawet wystawach i w kawiarniach widać osoby z psami. To nie żadne rasy uznawane za niebezpieczne czy oficjalni przewodnicy, ale mali czworonożni towarzysze, których właściciele zabierają dosłownie wszędzie. I choć wzrasta poziom społecznej tolerancji, to wciąż są miejsca, w których pies i jego opiekun mają ograniczone prawa.

Przekonała się o tym niedawno pasażerka autobusu miejskiego w Malborku, która wsiadła do autobusu z psem na rękach, ale została z niego wyproszona przez kierowcę. Opis tej historii można przeczytać na jednym z malborskich profili w mediach społecznościowych.

Teraz jest upał, psy są tak naprawdę już prawie wszędzie akceptowane. Rozumiem, jakby był to ogromny pies, ale to jest malutki piesek, który ma włosy i był na rękach. Moja mama nie wytrzymała tego jakże chamskiego i niekompetentnego zachowania i wysiadła z autobusu – zrelacjonowała sytuację córka pasażerki.

Prezes MZK: "Są modne torby dla małych piesków"

W Miejskim Zakładzie Komunikacji w Malborku sp. z o.o. już ten internetowy wpis przeanalizowali.
- Nie zaglądam na takie hejterskie profile, ale dotarły do mnie informacje o umieszczonej tam skardze – słyszymy od Małgorzaty Zemlik, prezes MZK w Malborku.

Jak podkreśla szefowa miejskiej spółki transportowej, psy mogą do woli jeździć z pasażerami, ale pod jednym warunkiem: bez względu na wielkość zwierzaka, musi być on odpowiednio zabezpieczony.

Większe psy muszą mieć założony kaganiec i być na smyczy, mniejsze, czyli choćby chihuahua lub york, pewnie w kagańcu nie występują, ale są dla nich transportery, kosze czy choćby bardzo modne i ładne torebki – mówi Małgorzata Zemlik. - Do tego opiekun musi mieć przy sobie zaświadczenie potwierdzające zaszczepienie pasa przeciwko wściekliźnie.

Te zasady są opisane w przepisach porządkowych, które obowiązują w komunikacji zbiorowej, a zostały przyjęte przed dwoma laty przez Radę Miasta Malborka. Kierowcy po prostu je egzekwują. Dlatego może się zdarzyć, że wyproszą kogoś z pojazdu. Ale nie po złości. Ważniejsze od regulaminu jest bezpieczeństwo przewożonych osób.
- Ktoś może mieć uczulenie na sierść psa, bać się zwierząt, nie lubić ich, a i piesek w tłoku może odczuwać stres i zwyczajnie kogoś ugryźć – tłumaczy prezes MZK. - Trzeba pamiętać, że w autobusie nie jedzie się samemu, są inni pasażerowie.

Dlatego też w przepisach określona jest nawet szacunkowa wielkość bagażu. W malborskich autobusach to jeden przedmiot o maksymalnych wymiarach 60 na 90 na 20 centymetrów lub kilka przedmiotów, których gabaryty łącznie nie przekraczają tych wymiarów. Nie przewiezie się więc choćby wielkiej rośliny w doniczce, sadzonek drzew na działkę czy… szafki z meblowego, a takie niektórzy pasażerowie mieli zamiary. Tymczasem rzeczy nie mogą zagrażać bezpieczeństwu i porządkowi w pojeździe, stwarzać możliwości wyrządzenia szkody, przeszkadzać podróżnym i narażać ich na niewygody.

Niedawno pojawił się nowy problem: hulajnogi.

Nie ma mowy o przewożeniu hulajnogi elektrycznej, można transportować mniejszą, złożoną, jeśli trzyma się ją na przykład pod siedzeniem – wyjaśnia Małgorzata Zemlik.

Tu też nie chodzi o utrudnienie komuś życia, ale zapobieganie ewentualnie groźnym sytuacjom. Z tych samych powodów w Malborku nie można przewozić rowerów komunikacją zbiorową.
- Nasze autobusy specjalnych uchwytów na rowery. A proszę sobie wyobrazić, że autobus nagle zahamuje, więc taki sprzęt mógłby przelecieć przez cały pojazd, raniąc ludzi a nawet wybić przednią szybę – tłumaczy prezes malborskiej firmy.

Ale firma nie chce zostać w tyle w stosunku do potrzeb pasażerów i przymierza się do aktualizacji regulaminu, którą wkrótce chce przedstawić radnym. Kto ma jakieś uwagi lub problemy w malborskim zbiorkomie, może to przekazać przewoźnikowi. Niewykluczone, że zostaną uwzględnione.

Jesteś w (ukrytej) kamerze, czyli uważaj, jak zachowujesz się podczas jazdy

Czy zachowanie kierowcy, na co poskarżyła się w internecie córka pasażerki od pieska, było niewłaściwe?
- Kierowca na pewno nie był wulgarny czy chamski. Mógł zwrócić uwagę, by wsiadająca pani stosowała się do obowiązujących przepisów – podkreśla Małgorzata Zemlik.

Pewności nie ma, ale wiele takich zdarzeń zapisują kamery, które są rozmieszczone w autobusach elektrycznych, a te obsługują najpopularniejsze malborskie linie. Nie ma zapisu dźwiękowego, ale widać, jak zachowuje się i pasażer, ten, kto siedzi za kółkiem.

Kamery wszystko rejestrują i w razie czego można wrócić do takiego nagrania, które trafia na serwer. A jeśli wersja kierowcy znacznie różni się od opisu podróżnego, możemy przeprowadzić konfrontację – zapewnia prezes MZK.

Jak mówi, jednak częściej zdarza się, że to kierowcom się obrywa.
- A na nich nie można krzyczeć, bo mają bardzo odpowiedzialną pracę, nie mogą być zestresowani, bo odpowiadają za wszystkie osoby, które przewożą – podkreśla Małgorzata Zemlik.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Od dzisiaj kierowcy Ubera i Bolta muszą mieć polskie prawo jazdy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto