Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oceny piłkarzy Lechii Gdańsk za mecz z GKS Tychy. Maksym Chłań wszystkich zachwycił, ale jest więcej bohaterów

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Maksym Chłań, piłkarz Lechii Gdańsk
Maksym Chłań, piłkarz Lechii Gdańsk Tomasz Kawka
Lechia Gdańsk wygrała wyjazdowy mecz z GKS Tychy 3:1 w Fortunie 1. Lidze i zajmuje już trzecie miejsce w tabeli. Niesamowitego gola strzelił Maksym Chłań, który zagrał bardzo dobry mecz. A jak spisali się pozostali zawodnicy Biało-Zielonych? Sprawdźcie jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lechii Gdańsk za mecz z GKS Tychy.

GKS Tychy - Lechia Gdańsk, Fortuna 1. Liga, 5.11.2023 r.

Lechia mogła być zadowolona po meczu w Tychach nie tylko ze zwycięstwa, ale też z tego, co zaprezentowała na boisku.

- Znaliśmy skład przeciwnika, który nas zaskoczył. Nie spodziewaliśmy się tylu zmian. Gratulacje dla moich zawodników, że się tak zaprezentowali, ale jeszcze większe, że potrafiliśmy się dostosować się i grać to, co chcieliśmy. Pierwsza połowa się fajnie dla nas rozpoczęła i zakończyła. Bramka Maksa Chlania to jest to, na co liczyliśmy, czyli podania za linię obrony. Wiedzieliśmy, że będą momenty, kiedy przeciwnik bardzo wysoko podejdzie i przestrzenie będą na tyle duże, że będziemy potrafili to wykorzystać. W drugiej połowie kluczowym momentem była nasza reakcja na straconego gola. Obawialiśmy się takich zachowań, po których straciliśmy bramkę i to jest zadanie do odrobienia na przyszłość. Po drugiej bramce kontrolowaliśmy spotkanie. Strzeliliśmy bramkę na 3:1, mogliśmy kolejne, ale przeciwnik też miał sytuacje - powiedział Szymon Grabowski, trener Lechii.

Szkoleniowiec Biało-Zielonych chwalił Maksyma Chłania.

- Maks na pewno był kluczową postacią, ale myślę, że takich było więcej. Także nasi zmiennicy. Indywidualności coraz bardziej przypominają zespół. Pracujemy dalej. Cieszymy się z tego, że taki mamy potencjał. Będziemy robić wszystko, żeby z meczu na mecz grać coraz lepiej - podsumował trener Grabowski.

CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?

Oceny piłkarzy Lechii Gdańsk za mecz z GKS Tychy, Fortuna 1. Liga, 5.11.2023 r.

Bohdan Sarnawski - 7

Ostatnio prezentuje coraz wyższą formę. Uratował zwycięstwo w stolicy, a teraz zaliczył bardzo dobry występ w Tychach. Przy golu nie miał nic do powiedzenia.

Dominik Piła - 4

Dominik z kolei stanowczo pokazuje, że nie jest prawym obrońcą. Grając na tej pozycji popełniał błędy. W Tychach też sobie nie radził, a stracony gol obciąża zdecydowanie jego konto.

Andrei Chindris - 7

Zagrał bardzo pewnie. Wygrywał pojedynki, miał skuteczne interwencje. Czas wyraźnie pracuje na jego korzyść.

Elias Olsson - 6

Nie uniknął wpadek, ale to był dobry mecz w wykonaniu Szweda.

Miłosz Kałahur - 5

Miał pewne problemy na swojej stronie, ale zagrał poprawnie.

Iwan Żelizko - 7

To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu Ukraińca. Środek pola należał do niego. Potrafił świetnie przecinać akcje rywali, ale też zaczynać akcje ofensywne Lechii. To właśnie po podaniu Żelizki pierwszego gola w tym meczu strzelił Chłań.

Tomasz Neugebauer - 7

Wykonał swoją pracę w środku pola. Skończył mecz z asystą, bo idealnie w tempo podał piłkę do Bobcka przy wyprowadzeniu kontry, która dała trzeciego gola.

Camilo Mena - 5

Mniej widoczny, a do tego bardzo niedokładny przy dośrodkowaniach. Stać go na znacznie lepszą grę.

Rifet Kapić - 7

Wreszcie daje liczby Lechii. W Warszawie zaliczył asystę, a teraz strzelił gola. Bardzo ważnego, bo dającego prowadzenie zaraz po tym, jak GKS Tychy doprowadził do wyrównania.

Maksym Chłań - 8

Bez dwóch zdań - piłkarz meczu! Pokazał duże umiejętności, luz w dryblingu, dawał drużynie jakość. No i strzelił gola. Fenomenalnego! Zwiódł czterech graczy rywali i już ma ksywkę "Messi".

Tomas Bobcek - 7

Nie miał wielu sytuacji, ale napastnik rozliczany jest z goli. Miał sytuację, wykorzystał ją, więc zrobił to, co do niego należało.

Kacper Sezonienko - bez oceny

Dał poprawną zmianę, bo wywalczył rzut wolny w okolicy pola karnego, miał też niezłe podanie do Meny. Bez oceny, bo grał za krótko.

Łukasz Zjawiński - bez oceny

Też wprowadził się nieźle. Miał niecelny strzał z dystansu i lepszy z rzutu wolnego, po którym bramkarz GKS odbił piłkę na rzut rożny. Grał za krótko, aby go oceniać.

Jan Biegański - bez oceny

Wrócił po kontuzji i dostał kilka minut od trenera Grabowskiego. Bez oceny.

Louis D'Arrigo - bez oceny

Wszedł na boisko w doliczonym czasie gry. Bez oceny, bo grał za krótko.

Jakub Sypek - bez oceny

Pojawił się na boisku razem z Australijczykiem. Grał za krótko, żeby go oceniać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto