Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parkowanie na Starym Mieście w Malborku to codzienna gimnastyka kierowców. Osiedle nie jest z gumy, więc identyfikatory na razie zostają

Anna Szade
Anna Szade
Po 1 stycznia 2023 r. na Starym Mieście w Malborku nic się zmieni. Nadal będą obowiązywać identyfikatory uprawniające do wjazdu na osiedle.
Po 1 stycznia 2023 r. na Starym Mieście w Malborku nic się zmieni. Nadal będą obowiązywać identyfikatory uprawniające do wjazdu na osiedle. Radosław Konczyński
Na Starym Mieście w Malborku, mimo zapowiedzi władz, na razie nic się nie zmieni jeśli chodzi o parkowanie. Nadal pierwszeństwo będą mieli zmotoryzowani mieszkańcy, którzy są wyposażeni w identyfikatory. Pozostali kierowcy pchać się na osiedlowe uliczki zastawione gęsto samochodami nie powinni.

W magistracie optymistycznie zakładano, że do końca 2022 r. uda się uporządkować sytuację z parkowaniem na Starym Mieście w Malborku. W czym problem? Kto mieszka, ten wie. Gdyby Stare Miasto w Malborku powstawało współcześnie, być może takich kłopotów by nie było.

Blokowisko na Starym Mieście ma ponad 50 lat. Rozwoju motoryzacji nie przewidziano

Gdański architekt Szczepan Baum projektował osiedle ponad pół wieku temu, wzorując się na przedwojennej koncepcji przestrzennej. Ani w drugiej połowie ubiegłego wieku, ani tym bardziej wcześniej nikt nie był w stanie przewidzieć, że trzeba będzie rezerwować aż tyle terenu na samochody. W tej części miasta można się na nie natknąć wszędzie, nie tylko w wyznaczonych miejscach, ale wzdłuż jezdni, na chodnikach, właściwie gdzie tylko się da.

Zrobiliśmy inwentaryzację terenów. Jest gotowa, ale potwierdziło się tylko to, że jest tych miejsc zbyt mało. To, co się udało zrobić na zapleczu Kościuszki, czyli wydzierżawić wspólnotom mieszkaniowym miejsca postojowe, na Starym Mieście nie jest łatwą sprawą. Tam jest sporo lokali użytkowych, mają też alternatywne miejsca w pobliżu – mówi nam Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Sytuacja wygląda tak, że wiele wspólnot mieszkaniowych z bloków stojących w bliskim sąsiedztwie zamku włada jedynie gruntem pod budynkami. Wszystko co wokół należy do miasta. I tymi szczupłymi skrawkami trzeba tak gospodarować, by zaspokoić potrzeby wszystkich zainteresowanych.
- To bardzo trudny i wrażliwy temat. Będziemy jeszcze spotykać się z administratorami, spółdzielnią mieszkaniową i zarządcami działającymi na Starym Mieście, by znaleźć jak najlepsze rozwiązanie. Jeżeli coś się zrobi i nie będzie to dobre, to później będzie ciężko z tego wybrnąć – słyszymy od wiceburmistrza Barnasia.

Identyfikatory zostają do czasu uporządkowania sytuacji

Takie porządkowanie sytuacji związanych z miejskimi gruntami trwa w całym Malborku. W wielu przypadkach wspólnoty mieszkaniowe dzierżawią lub kupują na preferencyjnych warunkach od miasta działki w sąsiedztwie budynków stawiając wiaty śmietnikowe i urządzając miejsca postojowe.

Takie uzgodnienia prowadzimy m.in. na pl. Narutowicza, gdzie między blokami uda się zagospodarować grunty na potrzeby mieszkańców. Ale na Starym Mieście te możliwości są bardzo ograniczone. Ktoś z jednego budynku chciałby 10 miejsc postojowych, a w pobliżu wszystkich jest 11, więc dla następnego bloku już ich brakuje – opowiada Józef Barnaś.

Dlatego, póki co, dla mieszkańców Starego Miasta i pozostałych kierowców niewiele się zmieni. Nadal na samo osiedle wjeżdżać i parkować mogą ci, którzy mają identyfikator, nawet jeśli dawno stracił ważność.
- Nikt się do nich o to nie przyczepi – zapewnia wiceburmistrz. - Natomiast muszą pamiętać, że nie upoważnia ona do darmowego pozostawienia samochodu na placu przed kościołem, który znajduje się w Strefie Płatnego Parkowania.

PRZECZYTAJ TEŻ: Parkomaty na monety w Strefie Płatnego Parkowania w Malborku. Dlaczego nie można w nich płacić kartą?

Jakby tego było mało, w całym tym małym parkingowym torcie udział będą mieli również właściciele całkowicie nowej staromiejskiej zabudowy, która powstaje od kilku lat.
Władze zapewniają, że chcą tak godzić interesy kierowców i pozostałych mieszkańców, by nie tracić choćby terenów zielonych. Jak się dowiedzieliśmy, na pewno nie zostanie zamieniona na parking łąka kwietna, która powstała w tym roku między Szkołą Łacińską a pawilonem handlowo-usługowym.

Na parkingach, gdzie w tym roku stanęły parkomaty, jest wiele pustych miejsc, a kierowcy stawiają auta za darmo tuż obok

Płatne parkowanie w Malborku. Sprawdziliśmy i w wielu miejsc...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto