Grom jest w „gazie”. W piątek odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu i jednocześnie był to dziesiąty mecz bez porażki. Nowostawianie już w 1 minucie ułożyli sobie spotkanie z Borowiakiem Czersk, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wynik otworzył Jakub Jędrzejewski.
W 11 minucie po akcji oskrzydlającej i strzale Mateusza Borowskiego było już 2:0. Jeszcze w pierwszej połowie – w 28 minucie - Grom podwyższył wynik po akcji Sebastiana Gwoździa z Norbertem Hołtynem i uderzeniu tego pierwszego (bo dostał piłkę z powrotem) z ostrego kąta w krótki róg. Kolejne bramki goście zdobyli po przerwie. W 72 minucie po rzucie rożnym głową trafił Hołtyn, a w doliczonym czasie wynik ustalił Borowski.
- Na początku sezonu szło nam ciężko, ale teraz jesteśmy już rozpędzeni i był to kolejny dobry mecz w naszym wykonaniu. Od początku narzuciliśmy duże tempo, a wynik to najmniejszy wymiar kary. Ale podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika. To naprawdę ciekawy zespół. Cieszy też to, że dużo kibiców przyjechało za nami, żeby dopingować drużynę – mówi Grzegorz Obiała, trener Gromu.
Grom: Leleń – Polański, D. Zieliński, Panek, Gwóźdź – Sadowski (58 Stanikowski), Jędrzejewski (80 Przybylski), R. Zieliński (75 Błażek), Deja (65 Staniaszek) – Hołtyn (75 Gruszewski), Borowski.
Na tę chwilę zespół z Nowego Stawu z 33 pkt jest na 3 miejscu w tabeli. W kolejnym meczu, w ramach 18 kolejki, 19 listopada o godz. 12 podejmie Pogoń Lębork.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?