Co prawda, malborczycy jako pierwsi objęli prowadzenie w Wągrowcu, a dokładnie zrobił to Grzegorz Perwenis, ale później sytuację na parkiecie kontrolował wicelider tabeli grupy A. Przewaga nielbistów wynosiła 3, maksymalnie 4 bramki. Do szatni zespoły zeszły jednak przy 2-bramkowym prowadzeniu gospodarzy - 16:14. Ostatnie trafienie przed przerwą zanotował Marcin Miedziński.
Pierwsze minuty drugiej połowy minęły na bardzo zaciętej grze; malborczycy zbliżyli się do rywala na 1 bramkę - 21:20 (Marek Baraniak) i 22:21 (Maciej Suwisz). Niestety, między 44 a 49 minutą celnie rzucali tylko miejscowi, którzy zanotowali 4 trafienia z rzędu i prowadzili już 26:21. Takiej straty podopiecznym trenera Igora Stankiewicza nie udało się już odrobić. Ale starali się; w 59 minucie po rzucie Marka Boneczko przegrywali 28:30. Ostatnie słowo należało do nielbistów, którzy wygrali całe spotkanie 31:28.
Polski Cukier Pomezania: Sibiga, R. Kądziela, P. Kądziela - Boneczko 6, Suwisz 5, Perwenis 5, Miedziński 4, Cieślak 3, Cielątkowski 2, Walasek 2, Baraniak 1 oraz Hanis, Babicki, Lipiński. Kary: 8 minut. Rzuty karne: 4/2.
Po 25 kolejce malborska drużyna (35 pkt) spadła na 4 miejsce w tabeli, a na podium wdrapała się Warmia Olsztyn (36 pkt), która pokonała 34:27 Meble Wójcik Elbląg. Jednak już w najbliższą środę (30 kwietnia) sytuacja może się odwrócić. Na zakończenie sezonu w spotkaniu, które zadecyduje o 3 lokacie w grupie A, Polski Cukier Pomezania podejmie właśnie drużynę z Olsztyna. Mecz w hali Gimnazjum nr 3 odbędzie się o godz. 19.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?