Powiat malborski. Sesja online może być chwilami... zabawna. Powiatowi radni i urzędnicy siedzieli przez chwilę w wirtualnym amfiteatrze

Z uwagi na pandemię i rygory sanitarne sesja budżetowa Rady Powiatu Malborskiego odbyła się pod koniec grudnia 2020 r. w trybie zdalnym. Na sali obrad siedział prowadzący obrady przewodniczący Krzysztof Osijewski, reszta łączyła się za pomocą internetu.

Posiedzenie można śledzić na żywo w sieci, tak też było i tym razem. Na ekranie monitora każdy z oglądających widział więc siedzących przy biurkach czy domowych stołach radnych oraz urzędników Starostwa Powiatowego. Oczywiście, jeśli mieli włączone kamery.

Okazuje się, że zabawne historie zdarzają się nie tylko podczas telekonferencji online w firmach i szkolnych lekcji, które odbywają się za pośrednictwem internetu. Nieoczekiwana zmiana miejsc może zdarzyć się każdemu, także powiatowym radnym.
Była dokładnie 83 minuta sesji, gdy obraz na moment zniknął, a gdy pojawił się na nowo, uczestnicy zostali przesadzeni do wirtualnego amfiteatru. Minutę "spędzili" więc pod drzewami. To mogło wywołać konsternację u oglądających. Wyglądało to trochę tak, jakby jakiś dowcipniś bawił się kosztem radnych. Na nagraniu widać też, że później ktoś z obsługi przestawił widok z kamer na zdecydowanie poważniejszy klasyczny widok.

Będziemy się starali zmienić chyba system, bo ten nam nie wychodzi. Dlatego wyłączyłem kamerę, chwilę po tym, jak zobaczyłem te schody. Nie wiadomo, czy to w ogóle las w naszym w naszym powiecie, czy nie – stwierdził Mirosław Czapla, starosta malborski, tuż przed zakończeniem sesji.

Zgodził się z tym przewodniczący Rady Powiatu, który na monitorze swojego komputera zaobserwował tę sytuację.
- Jakieś chochliki nam się wkradają, jak było widać – przyznał Krzysztof Osijewski.

Na razie nie wiadomo, z jakiego oprogramowania będą korzystać radni. Decyzja zapadnie z udziałem informatyków starostwa. Kolejna sesja, według zapowiedzi, ma odbyć się w drugiej połowie stycznia 2021 r.